Rzecznik praw obywatelskich wątpi, czy sędziowie będą bezstronni, gdyż oni lub ich małżonkowie figurują w aktach IPN.

Kochanowski chce wyłączenia aż połowy składu, który ma rozstrzygnąć konstytucyjność zapisów ustawy lustracyjnej dotyczących dostępu dziennikarzy i naukowców do akt. Chodzi o sędziów Ewę Łętowską, Teresę Liszcz i Marka Mazurkiewicza.

Mazurkiewicz miał być kontaktem operacyjnym o pseudonimie Marek. „Obywatel Mazurkiewicz z naszej inspiracji nawiąże kontakt korespondencyjny z tym Stowarzyszeniem, a podczas prywatnego wyjazdu w br. do RFN nawiąże kontakt bezpośredni. (…)” – zanotowano w aktach bezpieki.

„20.11.1987 r. rejestrowana przez Wydział III Departamentu III MSW pod numerem 104 473 jako zabezpieczenie” – taka informacja widnieje w katalogach IPN o Ewie Łętowskiej. Jej mąż Janusz był długoletnim współpracownikiem SB o pseudonimie Krytyk.

W aktach IPN istnieje zapis, że Teresa Liszcz w stanie wojennym podpisała tzw. lojalkę. Jej mąż Leszek został zidentyfikowany jako tajny współpracownik bezpieki.