Rozmowa o Polonii

Rozmowa z Maciejem Płażyńskim, prezesem Stowarzyszenia Wspólnota Polska

Publikacja: 31.03.2009 14:47

Rozmowa o Polonii

Foto: Fotorzepa

[b]RZ: Dlaczego powinniśmy interesować się Polonią?[/b]

[b]Maciej Płażyński: [/b] Polska to nie tylko określone terytorium. Polska to też naród z własną historią i tożsamością. W takim znaczeniu nasza spuścizna jest o wiele większa niż określona obszarem obecnej Rzeczypospolitej. O tej spuściźnie trzeba pamiętać, powinna być ona elementem naszej debaty publicznej. Nasi rodacy, zarówno ci, których historia pozostawiła na wschód od dzisiejszych granic Polski, jak i ci rozsiani po świecie wraz z nami tworzą naród polski. Bez nich jesteśmy niepełnym bytem. Musimy o tym przypominać społeczeństwu. Kresy w sensie duchowym, nie geograficznym, to nie tylko folklor i sentymentalne wspomnienia, to nadal jest i musi pozostać część naszej kultury, świadomości narodowej, to część naszej ojczyzny. Chodzi nam również o Polonię świata. O wielką emigrację z przełomu wieków, emigrację wojenną, solidarnościową, ale i o najnowszą emigrację – młodych Polaków, którzy dotarli do Anglii i Irlandii i wielu innych państw zachodnich w poszukiwaniu lepszych szans życiowych. Z myślą o nich wszystkich Wspólnota Polska postanowiła wspólnie z „Rzeczpospolitą” wydawać ten dodatek.

[b]W powszechnej świadomości Polaków żyjących w Polsce Polonia jest jednak słabo obecna. O imigrantach z Kazachstanu w przyjmujących ich gminach mówiono pogardliwie „ruscy”. Dlaczego?[/b]

Na pewno bardzo zaszkodził nam czas PRL, kiedy tę część naszej historii starano się wymazać ze zbiorowej pamięci. Bardzo ograniczone były też możliwości wzajemnych kontaktów. Ale współcześnie nikt nam nie przeszkadza. Jeśli nie interesujemy się losem rodaków, z różnych powodów będących poza granicami Polski, to dlatego, że staliśmy się społeczeństwem bardziej egoistycznym, mniej solidarnym.

Jak na kraj, którego 20 milionów rodaków mieszka za granicą, w zbyt małym stopniu zajmujemy się sprawami Polonii.

A przecież prawie każdy albo ma jakieś związki rodzinne z Kresami, albo ma w rodzinie kogoś wśród emigracji w Ameryce czy na wychodźstwie w Niemczech.

Wydając „bezKresy Rzeczpospolitej”, bardzo chcielibyśmy zainicjować dyskusję nad rozmaitymi problemami polonijnymi. Czy na pomoc dla naszych rodaków za granicą przeznaczamy wystarczające środki? Jak ocenić skuteczność działania polskich władz w trudnych sprawach Polaków na Białorusi i Litwie czy w Niemczech? Czy chcemy ściągać Polaków z Kazachstanu – do tej pory poprzez akcję repatriacyjną udało się przesiedlić do Polski zaledwie kilka tysięcy osób, kilka razy więcej czeka na to od kilkunastu lat.

I wreszcie – czy mamy prawo do pamięci o ofiarach zbrodni na Kresach, czy też godzimy się, by tę pamięć zacierać w imię źle pojętej poprawności politycznej? Takie pytania można by mnożyć. Powinniśmy je zadawać – i próbować na nie odpowiadać, bo to jest ważne dla nas samych.

[b]Czy istnieje szansa, by Polonia stanowiła pomost między Polską i krajami jej zamieszkania?[/b]

Po II wojnie światowej staliśmy się nie tylko państwem jednolitym narodowościowo, ale i zamkniętym na możliwość skorzystania z tego, co może dać nam Polonia. W ostatnich latach staraliśmy się jakoś wykorzystać możliwości tkwiące w tych środowiskach, ale wciąż w zbyt małym stopniu. A przecież na przykład Polonia amerykańska to prawdziwy drzemiący olbrzym – około 10 milionów ludzi polskiego pochodzenia, coraz lepiej sytuowanych, będących częścią społeczeństwa amerykańskiego, niegdyś aktywnych politycznie na naszą rzecz – czy to za czasów PRL, wspierając „Solidarność”, czy choćby w okresie naszych dążeń do uzyskania członkostwa w NATO. W wielu krajach środowiska polonijne mogą dzięki swej liczebności prowadzić znaczący lobbing na rzecz Polski. Mamy też wielu wybitnych rodaków, którzy osiągnęli w swoich krajach prawdziwy sukces i którzy mogą nam dzięki swojej pozycji pomóc.

[b]A jak możemy Polonii pomóc?[/b]

W wielu miejscach na świecie odradza się polskość. Można powiedzieć, że z jednej strony rośnie atrakcyjność Polski, jako dużego państwa w Unii Europejskiej, a z drugiej, że w XXI wieku poszerzają się obszary wolności, jest też coraz więcej możliwości komunikowania się, co ułatwia powrót do korzeni. Ludzie, nierzadko młodzi, przypominają sobie o polskich przodkach. Naszym obowiązkiem jest ich wspierać. Powinni mieć możliwość uczenia się języka polskiego, obcowania z polską kulturą nie tylko w wielkich miastach, ale i na odległej prowincji. To wielkie zadanie dla takiej organizacji jak Wspólnota Polska.

Pierwszy numer „bezKresów” poświęcamy przede wszystkim rodakom z Białorusi – i to nie powinno dziwić. Według oficjalnych danych jest ich 400 tysięcy, a według nieoficjalnych milion – i bardzo byśmy chcieli, by mogli żyć w normalnych warunkach. Normalnych – czyli takich, w których bez przeszkód będą mogli się uczyć języka polskiego i kultywować polską kulturę; by bez przeszkód mogli działać w wybudowanych za polskie pieniądze domach polskich, by bez przeszkód mogli tak się organizować, jak uznają to za właściwe, i wybierać takich przywódców, jakich będą chcieli. Niestety, z tym jest ogromny problem. Dobrze, że mimo wielkich przeszkód stawianych przez władze odbył się zjazd Związku Polaków na Białorusi. A teraz musimy uczynić wszystko, by związek mógł działać legalnie.

[b]RZ: Dlaczego powinniśmy interesować się Polonią?[/b]

[b]Maciej Płażyński: [/b] Polska to nie tylko określone terytorium. Polska to też naród z własną historią i tożsamością. W takim znaczeniu nasza spuścizna jest o wiele większa niż określona obszarem obecnej Rzeczypospolitej. O tej spuściźnie trzeba pamiętać, powinna być ona elementem naszej debaty publicznej. Nasi rodacy, zarówno ci, których historia pozostawiła na wschód od dzisiejszych granic Polski, jak i ci rozsiani po świecie wraz z nami tworzą naród polski. Bez nich jesteśmy niepełnym bytem. Musimy o tym przypominać społeczeństwu. Kresy w sensie duchowym, nie geograficznym, to nie tylko folklor i sentymentalne wspomnienia, to nadal jest i musi pozostać część naszej kultury, świadomości narodowej, to część naszej ojczyzny. Chodzi nam również o Polonię świata. O wielką emigrację z przełomu wieków, emigrację wojenną, solidarnościową, ale i o najnowszą emigrację – młodych Polaków, którzy dotarli do Anglii i Irlandii i wielu innych państw zachodnich w poszukiwaniu lepszych szans życiowych. Z myślą o nich wszystkich Wspólnota Polska postanowiła wspólnie z „Rzeczpospolitą” wydawać ten dodatek.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!