W prasie

Publikacja: 02.06.2009 14:24

Red

[srodtytul]Kurier Wileński[/srodtytul]

„Mamy do czynienia z mocnym ruchem antypolskim skupiającym osoby publiczne, które całe życie poświęcają zwalczaniu polskości i negują istnienie Polaków na Litwie” – mówi w wywiadzie dla „Kuriera Wileńskiego” Michał Mackiewicz, prezes Związku Polaków na Litwie. „Będąc w litewskim Sejmie, zauważyłem, że zarówno lewica, jak i prawica, która ma bardziej zorganizowaną nieprzychylną nam grupę, nie rozumieją naszych potrzeb wynikających z prawa i zobowiązań międzynarodowych. Zrozumienia nie mają też liberałowie, którzy – wydawałoby się – powinni być bardziej otwarci. Niestety, wszystkie te ugrupowania mają fobie. Nawet były szef Sejmu i Zgromadzenia Polsko–Litewskiego Czeslovas Jursz?nas, który zawsze pozował na internacjonalistę, po prostu fobie te bardziej owijał w bawełnę. Ostatnio zaskoczył oświadczeniem, że skoro jego ojciec, by robić karierę w polskiej armii, musiał spolszczyć nazwisko, to my, Polacy, nie możemy dziś domagać się polskiej pisowni naszych nazwisk. Jak słyszę takie oświadczenia, to zwyczajnie ręce opadają” – przyznaje Mackiewicz.

[srodtytul]Dziennik Związkowy[/srodtytul]

Zaabsorbowane samą obecnością Wałęsy na rzymskim kongresie Libertasu media na ogół nie zauważyły jego wypowiedzi, że „Europę należy budować na fundamencie wspólnych wartości, ale najpierw trzeba ustalić, jakie one są” „– pisze chicagowski „Dziennik Związkowy”. Zdaniem Roberta Strybla „wiele elit politycznych i mediów woli przedstawiać wszystko w biało-czarnych barwach: jest się albo za Europą, albo przeciwko niej. Tak jest prościej i łatwiej dla manipulatorów opinii publicznej. Łatwiej i prościej agitować za ślepym przyjęciem traktatu lizbońskiego, nie znając jego treści”. Autor zauważa, że wielu polityków gorąco nawołujących do jego ratyfikacji nigdy go nie przeczytało. „Warto dodać, że Libertas nie odrzuca traktatu, tylko proponuje jego odbiurokratyzowanie i ograniczenie, aby był zrozumiały. Ale zamiast polemizować, łatwiej i prościej wykląć Libertas za rzekome niszczenie Europy” – czytamy w felietonie „Co z tym Wałęsą? ”.

[srodtytul]Dziennik Polski[/srodtytul]

„Kto ma talerz satelitarny z polską telewizją, ściąga go w popłochu. Napady na polskie domy na Wyspach stają się plagą, a anteny Cyfry lub Polsatu działają na rasistów jak płachta na byka” – alarmuje „Dziennik Polski”. „Gdy rodzimi mieszkańcy tracą zatrudnienie, a Polacy wciąż jakoś sobie radzą, o napięcia nietrudno. Problemu nie widać jeszcze w multikulturowym Londynie, ale małe miejscowości stają się coraz mniej bezpieczne” – pisze Tomasz Ziemba w reportażu „Nienawiść płynie przez satelitę”. Falę nienawiści do Polaków dostrzegają też prawnicy, którzy coraz częściej reprezentują ich przed sądami. „Ataki na nas mogą się zaostrzyć, gdyż mieszkańcy Królestwa coraz mocniej odczuwają skutki recesji i szukają kozła ofiarnego” – ostrzega Jan Mokrzycki, były prezes Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii. „Najważniejsze, aby trzymać się razem i mówić jednym głosem. Jest nas tylu, że możemy zmienić wynik nadchodzących wyborów. Dzięki nam mogą przegrać partie, które promują nastroje antyimigracyjne” – apeluje polski działacz.

[srodtytul]Polski Express[/srodtytul]

Ukazujący się w Dublinie „Polski Express” pisze o Irenie Sendlerowej, jednej z największych bohaterek II wojny, która ryzykując życie, uratowała z warszawskiego getta 2500 żydowskich dzieci. Dwukrotnie nominowana do Pokojowej Nagrody Nobla, ani razu nie znalazła uznania w oczach kapituły. „Wczoraj umarła. To haniebne, że nie dostała tej nagrody. Jestem jednak pewien, że gdyby zapytać o to Irenę, to martwiłaby się o zupełnie inne rzeczy. Teraz odbiera prawdziwe nagrody. Dobranoc, Ireno”. Tę gorzką wypowiedź prezentera wiadomości usłyszeli widzowie jednej z amerykańskich stacji telewizyjnych 5 maja 2008. Irenę Sendler często nazywano „polskim Schindlerem”. Jednak „Schindlerowi, przy całym szacunku dla jego zasług w ratowaniu Żydów, groził jedynie front wschodni. Polce natomiast wyłącznie śmierć” – przypomina Lili Pohlman z Centrum Kultury Żydowskiej cytowana przez Janusza Młynarskiego w artykule „Lista Sendlerowej”.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!