[b]Grupa rosyjskich historyków coraz intensywniej broni decyzji Józefa Stalina o podpisaniu paktu z Adolfem Hitlerem w 1939 roku. Według nich Polska, kraje bałtyckie, Ukraina, Gruzja to fałszerze próbujący umniejszyć rolę Rosji w zwycięstwie nad faszyzmem. Może ZSRR nie mógł jednak uniknąć paktu Ribbentrop- Mołotow? [/b]
To, co się dzisiaj wyprawia wobec Polski i innych krajów, które zdaniem Moskwy "fałszują historię", można porównać do działań historyków stalinistów, którzy wybielają Józefa Stalina. Istnieje cała masa dostępnych dokumentów, które dowodzą przestępczości stalinizmu. Istnieją – publikowane także przez naszą gazetę – dokumenty z podpisem Stalina, na których np. widnieje on pod notatką: "za rozstrzelaniem". Te papiery szły do kolegiów wojskowych, które wysyłały ludzi na śmierć bez sądu, jedynie na podstawie decyzji Stalina. Tego typu dowodów jest mnóstwo, są znane w Rosji i za granicą. Ale ci tzw. historycy udają, że tego nie widzą i brną w historie o bohaterstwie i nieskazitelności wodza.
To samo widzimy na przykładzie paktu Ribbentrop-Mołotow czy Katynia. Tzw. historycy zakłamują prawdę, powtarzając stalinowskie tezy, świadomie ignorując historyczne dokumenty. "Nowa Gazieta" publikowała treść tajnych protokołów i mapę z atlasu szkolnego z 1941 roku, w której nie ma Polski! Są dokumenty, które świadczą o współpracy Sowietów z Hitlerem zarówno po wkroczeniu radzieckich wojsk do Polski, jak i przed nim. Wiadomo np., że radio w Mińsku naprowadzało niemieckie samoloty na polskie cele, a radzieckie porty na północy służyły do priorytetowego przeładunku niemieckich ładunków.
[b]Dlaczego nie zgadza się pan z tezą, że pakt Ribbentrop-Mołotow "był działaniem obronnym, służył radzieckim interesom, odsunął w czasie wojnę z Hitlerem"? [/b]
Przede wszystkim pakt nie odsunął wojny w czasie, a ją przybliżył. Hitler, mając gwarancję, że ZSRR nic nie zrobi, rósł w siłę. Poza tym to na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow powstała wspólna granica niemiecko-radziecka. Nie rozumiem, dlaczego o tym się w Rosji nie mówi. Podobnie jak nie rozumiem, dlaczego do tej pory nie odtajniono 116 tomów sprawy katyńskiej. Niestety, dla większości Rosjan wojna zaczęła się nie 1 września 1939 roku, ale 22 czerwca 1941 roku. Nie było paktu, nie było podziału Polski i agresji na nią, nie było zajęcia krajów bałtyckich ani Katynia.