[b]Został pan szefem CBA w bardzo burzliwym momencie. Jak pan ocenia dotychczasową pracę Biura pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego?[/b]
[b]Paweł Wojtunik, nowy szef CBA[/b] Tylko pełnię obowiązki szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, więc nie wypada mi oceniać poprzednika ani podejmowanych przez niego działań. Natomiast co do przyszłych, to chciałbym, żeby Biuro było bardzo aktywne w zwalczaniu największych zagrożeń korupcyjnych. Żeby nie wytraciło zaangażowania w sprawach, które obecnie realizuje i żeby było bardziej aktywne w walce z korupcją i się rozwijało. Chciałbym zwrócić uwagę na większą dbałość o standardy prawne i większą aktywność operacyjną.
[b]Dotrzymano tych standardów w głośnych prowokacjach wobec byłej posłanki Sawickiej czy w aferze gruntowej? [/b]
Pojawiały się wątpliwości co do działania CBA w związku z tymi prowokacjami. Ale nie ja jestem od ich oceny, lecz sąd, który zbada dowody i orzeknie, czy pozyskano je w sposób prawidłowy i legalny. Uważam, że Biuro powinno pracować w większej ciszy, a pewne rzeczy, które trochę skandalizują działania Biura, nie powinny mieć miejsca. Zadaniem CBA jest systematyczne zwalczanie korupcji, niekoniecznie w świetle reflektorów.
[b]Dotąd CBA celowało w prowokacjach. To dobry sposób na wykrycie korupcji. Będzie pan go często stosował? [/b]