Reklama

Radosław Sikorski: Gdyby Donald Tusk chciał, mógłby być naszym kandydatem w wyborach

- Marszałek Kidawa-Błońska po części padłą ofiarą własnej szlachetności, bo od początku mówiła, że te wybory są niebezpieczne, nie powinny się odbyć. Wyszło na jej, miała rację - ocenił europoseł Radosław Sikorski.

Aktualizacja: 12.05.2020 06:38 Publikacja: 11.05.2020 20:25

Radosław Sikorski: Gdyby Donald Tusk chciał, mógłby być naszym kandydatem w wyborach

Foto: Fotorzepa/Roman Bosiacki

Radosław Sikorski komentował w rozmowie z TVN24 brak przeprowadzenia wyborów prezydenckich 10 maja. - Wszyscy ci, którzy brali udział w tym procederze powinni ponieść konsekwencje - powiedział.

– Niekonstytucyjnie uchwalone wybory zostały w niekonstytucyjny sposób nieprzeprowadzone. W pewnym sensie Gowin uchronił Kaczyńskiego przed kompletnym blamażem - powiedział europoseł.

Komentował również kandydaturę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. - Po części padła ofiarą własnej szlachetności, bo od początku mówiła, że te wybory są niebezpieczne, nie powinny się odbyć. Wyszło na jej, miała rację - ocenił.

- To, że inni kandydaci nie chcieli współpracować, że prowadzili swoje gry w tym czasie i że wyborcy jej za to nie wynagrodzili, to jest nieprzyjemna okoliczność - dodał.

- Gdyby Donald Tusk tylko chciał, mógłby być naszym kandydatem w wyborach - zadeklarował.

Reklama
Reklama

- Uważam, że Andrzej Duda jest do pokonania, bo on się zajmuje jakimiś tańcami na Tik Toku czy rapowaniem, wtedy gdy tysiące ludzi jest zarażonych, setki już zmarło, dziesiątkom tysięcy firm grozi bankructwo, a milionom Polaków bezrobocie - stwierdził Sikorski.

Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama