[b]Rz: W sobotę rozpoczyna się Expo 2010. Czy dla polskiej ekspozycji ma znaczenie, że tym razem światowa wystawa odbywa się w Szanghaju?[/b]
[b]Bożena Lublińska-Kasprzak:[/b] Oczywiście. Naszą ofertą chcemy zainteresować przede wszystkim Chińczyków. W ciągu sześciu miesięcy Expo pokażemy tutejszym przedsiębiorcom polską branżę górniczą, morską, spożywczą, a także możliwości współpracy w dziedzinie ochrony środowiska. Jak pokażemy Chińczykom Polskę?
Chcemy pokazać ją jako nowoczesny kraj, członka Unii Europejskiej, rzetelnego partnera dla chińskiego biznesu. Pokażemy też nasz dorobek kulturalny. Dlatego będą koncerty muzyki Chopina, parady smoków, występy zespołów rockowych i folklorystycznych. Chińczycy cenią polską kulturę. Podczas próbnego otwarcia naszego pawilonu 26 kwietnia czekali dwie godziny na wstęp.
Zachwycili się filmem Tomasza Bagińskiego „Animowana historia Polski”.
[b]Nasz pawilon działa pod hasłem „Polska się uśmiecha”. Nie nabieramy trochę Chińczyków?[/b]