Politycy Platformy bardzo niechętnie wypowiadają się na temat roli, jaką szef klubu PO Grzegorz Schetyna odgrywa w sztabie Bronisława Komorowskiego. Jednak jak ustaliła „Rz”, to właśnie on steruje kampanią marszałka Sejmu. Jednocześnie odbudował swą pozycję w Platformie Obywatelskiej.
Formalnie szefem sztabu jest Sławomir Nowak. Ale to Schetyna podejmuje decyzje o tym, co dzieje się w kampanii, sztab je wykonuje. – Nowak mu ustępuje, stara się nie wchodzić w drogę – ujawnia jeden z członków sztabu kandydata PO.
Nowak po kilku medialnych wpadkach rzadko też występuje w mediach. Taki układ, w którym formalnie sztabowi szefuje Nowak, ale czuje na plecach oddech Schetyny, został przez PO zastosowany także w poprzednich kampaniach. Niektórzy twierdzą, że była to świadoma strategia sekretarza generalnego PO. Schetyna nie chciał się wysuwać na pierwszy plan, żeby odium ewentualnej porażki nie spadło na niego. Ale nigdy rola Nowaka nie była tak mała jak teraz.
– Choć w ostatnich dniach Schetyna zaczyna odpuszczać, bo widać, że z wynikiem prezydenckiej batalii może być różnie – dodaje polityk PO wątpiący w zwycięstwo Komorowskiego.
[srodtytul]Odzyskał Platformę[/srodtytul]