Wielki EUROentuzjazm Polaków

Polska drużyna nie wygrała żadnego meczu. Mimo to nasi piłkarze stali się bohaterami, a mistrzostwa uznano za polski sukces

Aktualizacja: 30.06.2012 00:45 Publikacja: 30.06.2012 00:29

Wielki EUROentuzjazm Polaków

Foto: Fotorzepa, Daniel Mihailescu Daniel Mihailescu

Polska na Euro 2012 nie zarobiła spodziewanych pieniędzy. Nasz kraj odwiedziło mniej turystów, niż zakładano w najgorszych prognozach. Do tego reprezentacja piłkarska zanotowała kiepski występ, zajmując ostatnie miejsce w najsłabszej grupie.

To wszystko nie jest jednak w stanie zmącić dobrych humorów Polaków związanych z Euro. Nasz kraj zdał egzamin organizacyjny, dobrze zaprezentował się przed całą Europą, chwalą nas piłkarze i dziennikarze i wygląda na to, że tylko to się dla Polaków teraz liczy. Jak pokazują ostatnie sondaże CBOS i TNS Polska, wzrosła nawet liczba osób, które uważają, że sprawy w naszym kraju idą w dobrym kierunku.

80 proc. Polaków zadowolonych jest z przebiegu Euro w naszym kraju – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu SMG/KRC dla „Faktów" TVN. 33 proc ankietowanych uznało, że przebieg Euro będzie miał zdecydowanie pozytywny wpływ na wizerunek naszego kraju w Europie, a aż 47 proc. – raczej pozytywny

W tej sytuacji jesteśmy w stanie dużo wybaczyć nawet przegranym piłkarzom. Mimo kiepskiego wyniku zawodnicy są wszędzie witani jak królowie. Kuba Błaszczykowski, kapitan drużyny, stał się twarzą kampanii Hugo Bossa. Koszulka napastnika Roberta Lewandowskiego wystawiona na charytatywną aukcję sprzedaje się za 400 tys. zł.

Tradycyjna polska gościnność

Eksperci zwracają uwagę, że Polacy, którzy od dłuższego czasu bombardowani są niekorzystnymi publikacjami na temat naszego kraju, złaknieni są pozytywnych komentarzy.

Euro, występ polskiej drużyny na tym turnieju, a przede wszystkim przyjazd tysięcy kibiców z innych krajów stał się okazją do zaprezentowania prawdziwego wizerunku Polski i Polaków: życzliwych, radosnych, kreatywnych, gościnnych. Fakt, że zostało to dostrzeżone, sprawił, że w całym kraju wybuchł prawdziwy euroentuzjazm.

– To typowe dla Polaków, którzy czują się gospodarzami imprezy i jako gospodarze tradycyjnie życzliwie i otwarcie podchodzą do naszych gości, chcąc, by się tu świetnie bawili – mówi „Rz" dr Ireneusz Siudem, psycholog społeczny z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

– Nasza drużyna odpadła, ale jesteśmy gospodarzami turnieju, więc chcemy, by nasi goście świetnie się bawili, dobrze się tu czuli, dlatego bawimy się z nimi – podkreśla Maciej Kowalewski, socjolog z Uniwersytetu Szczecińskiego.

Zagraniczni fani dziękują za przyjęcie

Cieszą nas zarówno pozytywne komentarze tradycyjnie nieżyczliwej nam prasy niemieckiej, jak i zachwyty kibiców z innych krajów. Przodują w tym kibice irlandzcy, których w Polsce przyjęto z królewską gościnnością.

„Chciałem powiedzieć, że Polacy są niesamowici. Poznań, Gdańsk, Gdynia są olśniewające", „Tanie piwo, gorące kobiety i piękny Poznań. Wspaniała podróż" – piszą Irlandczycy. Inni przypominają reportaż BBC przedstawiający Polskę w złym świetle. „Pamiętacie, jak BBC i Sky mówiły nam, że ten wyjazd nie jest bezpieczny? Ktoś powinien ich za to pozwać. Było świetnie" – pisze Patrick z Dublina.

Zagraniczne media zwróciły też uwagę na urodę modelki Natalii Siwiec, która pokazała się kilka razy na meczach. W czwartek włożyła koszulkę wyśmiewającą przekaz materiału brytyjskiej telewizji. „Nasz odwet na BBC" – napisał o niej na Twitterze minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

– Pozytywnym efektem tego zjawiska jest nie tylko to, że przetrwa, ale też, że poszerzy się moda na Polskę i polskość wśród młodych Polaków – mówi dr Kowalewski.

– Na kanwie pozytywnego odbioru naszego kraju przez gości turnieju, tych pochwał, które płyną pod naszym adresem, Polacy chętniej chwalą się swoją polskością, wieszają barwy i utożsamiają się z naszą drużyną – dodaje.

Przy okazji Euro modne stało się pokazywanie w biało-czerwonych barwach i koszulkach z orłem w koronie. Celebryci ubierają się w ten sposób na imprezy i pozwalają fotografować.

Kowalski zwraca uwagę, że to zjawisko, choć na mniejszą skalę, towarzyszyło wcześniej występom polskich siatkarzy, Roberta Kubicy czy Adama Małysza.

– To jest też coś, co wcześniej podczas mistrzostw świata w 2006 roku odczuli Niemcy – że można manifestować przywiązanie do swojego kraju, narodu nie tylko przy okazji świąt i rocznic, ale też przy okazji wspólnej zabawy – podkreśla socjolog.

Promocja

Bardzo dobra organizacja, pozytywna atmosfera, wysoki poziom bezpieczeństwa – tak zagraniczni kibice ocenili Euro 2012. 92 proc. mówi, że poleci Polskę znajomym, a prawie 80 proc., że jeszcze wróci do naszego kraju. Polska Organizacja Turystyczna zapewnia, że wykorzysta te dobre oceny do promocji Polski. – Po zakończeniu Euro 2012 startujemy z kampanią pod hasłem „Wróć, nie widziałeś jeszcze wszystkiego", skierowaną i do kibiców, którzy odwiedzili nasz kraj, i innych turystów z państw europejskich – mówi wiceprezes POT Bartłomiej Walas.     —js

Transport

Najlepiej do Euro przygotowały się lotniska. Gdańskie, wrocławskie, poznańskie i warszawskie wydały na rozbudowę terminali czy pasów startowych ponad 2,4 mld zł. Większa przepustowość wystarczy im na kilka lat. Nie zbudowano obiecanych dróg (jako sukces otrąbiono uzyskanie w ostatniej chwili przejezdności autostrady A2). Prace na wielu drogach zakończą się w ciągu 12–18 miesięcy. Euro zmobilizowało kolej do odnowienia dworców. Mimo obietnic nie zmodernizowano wszystkich tras łączących główne miasta.     —ais

Handel

Kto wygrał Euro? Sprzedawcy telewizorów. Z danych firm handlowych wynika, że tylko w kwietniu sprzedaż modeli LCD była o 18,2 proc. wyższa niż rok temu. Nie ma jeszcze pełnych wyników za maj, ale wstępne podpowiadają, że było jeszcze lepiej. Mistrzostwa przyniosły też wzrost obrotów w sklepach spożywczych. Chodzi zarówno o sprzedaż biało-czerwonych kibicowskich gadżetów, jak i piwa, słodyczy czy różnego rodzaju przekąsek, bez których najwyraźniej wielu kibiców nie wyobraża sobie oglądania meczów.     —pm

Turystyka

Na Euro przyjechało nie więcej niż 500 tys. kibiców z zagranicy, znacznie mniej, niż się spodziewano. Ubyło zaś zwykłych turystów, którzy – gdyby nie mistrzostwa – przyjechaliby do nas wypocząć. Więcej turystów Polska ma przyciągnąć w kolejnych latach – dzięki promocji, jaką zapewniło Euro. Hotele zarobiły dużo w dniach meczów, ale pomiędzy nimi miały sporo wolnych pokojów. Ubyło im gości biznesowych, na których zarabia się najwięcej. Z powodu turnieju nie organizowano bowiem  szkoleń czy konferencji, których w czerwcu zwykle jest mnóstwo.     —adw

Polska na Euro 2012 nie zarobiła spodziewanych pieniędzy. Nasz kraj odwiedziło mniej turystów, niż zakładano w najgorszych prognozach. Do tego reprezentacja piłkarska zanotowała kiepski występ, zajmując ostatnie miejsce w najsłabszej grupie.

To wszystko nie jest jednak w stanie zmącić dobrych humorów Polaków związanych z Euro. Nasz kraj zdał egzamin organizacyjny, dobrze zaprezentował się przed całą Europą, chwalą nas piłkarze i dziennikarze i wygląda na to, że tylko to się dla Polaków teraz liczy. Jak pokazują ostatnie sondaże CBOS i TNS Polska, wzrosła nawet liczba osób, które uważają, że sprawy w naszym kraju idą w dobrym kierunku.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego