Reklama

Mniejsze zarobki w stołecznym ratuszu

W oświadczeniach majątkowych złożonych przez władze stolicy widać lekkie oznaki kryzysu. Prezydent Warszawy, dwóch jej zastępców, a nawet skarbnik zarobili w 2012 r. mniej niż rok wcześniej.

Publikacja: 06.05.2013 01:24

Mniejsze zarobki w stołecznym ratuszu

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Ubiegłoroczne dochody Hanny Gronkiewicz-Waltz wyniosły 280 861 zł – o 6,8 tys. zł mniej niż w 2011 roku. Większość to łączne wynagrodzenie za pracę w ratuszu i na Uniwersytecie Warszawskim – 255 tys. zł. Jednak w 2011 r. zarobiła z tych źródeł ok. 24 tys. zł więcej. Stratę prezydent rekompensowała sobie wpływami z praw autorskich – 22 tys. zł za publikacje naukowe oraz... za  udział w jednym odcinku programu „Jaka ona jest?" w Polsat Cafe.

Skarbnik miasta Mirosław Czekaj stracił w 2012 roku najwięcej, choć za pilnowanie stołecznych pieniędzy dostaje 281 tys. zł (rok temu 323 tys.). Do tego w radach nadzorczych PKO BP oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego dorobił 186 tys. zł. A w NFOŚ i w wydawnictwie kolejne 21 tys. zł.

Kolejny ubiegłoroczny lider – odpowiedzialny m.in. za nadzór nad spółkami miejskimi i przygotowanie miasta do śmieciowej rewolucji wiceprezydent Jarosław Kochaniak – również jest stratny.  Po jego pensji widać, jak wysoka była nagroda w 2011 roku za prywatyzację Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. W 2011 r. zarobki Kochaniaka sięgnęły 324 tys. zł. W 2012 r. – gdy już tak spektakularnego sukcesu jak sprzedaż spółki nie było – zarobił „tylko" 263 tys. zł. W sumie stracił więc ok. 31 tys. zł, bo zarabia też w... sprywatyzowanym SPEC, dziś Dalkia Warszawa. Z rad nadzorczych Dalkii oraz MPWiK dostał łącznie 95,2 tys. zł.

O 12,6 tys. zł zmalały pobory odpowiedzialnego za oświatę wiceprezydenta Włodzimierza Paszyńskiego, a o kolejne 20 tys. zł zeszczuplały mu oszczędności. Na koncie ma odłożone 130 tys. zł.

Kryzysu nie odczuli natomiast dwaj kolejni wiceprezydenci Warszawy – odpowiedzialny za inwestycje Jacek Wojciechowicz i nadzorujący m.in. lokale komunalne oraz działalność  gospodarczą Michał Olszewski. Pierwszy zarobił 345 tys. zł, o 38 tys. zł więcej niż rok wcześniej, zdołał też odłożyć 35 tys. zł. Drugi z ratusza wziął 249 tys. zł (czyli 10 tys. zł więcej) i po raz pierwszy otrzymał również wynagrodzenie z rady nadzorczej Metra Warszawskiego – 34,5 tys. Zasiada w niej od lutego 2012 r.

Reklama
Reklama

Przez ostatni rok stan posiadania Hanny Gronkiewicz-Waltz ani jej najbliższych współpracowników nie zmienił się zasadniczo. Nikt nie zainwestował w nowe nieruchomości, nie zmienił też samochodu. Pani prezydent przybyło ok. 360 tys. zł w gotówce, ale głównie dlatego, że spieniężyła część posiadanych jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych. A jej majątek szacowany jest na ponad 3 mln zł.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki i.kraj@rp.pl

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama