Adamowicz dla "Rz" o kłopotach z CBA: Wszystko się wyjaśni

- Zazwyczaj jak kupuje się mieszkanie nie pyta się sprzedającego, czy przypadkiem któryś z sąsiadów nie ma kłopotów z prokuraturą - tłumaczy prezydent Gdańska Paweł Adamowicz

Publikacja: 14.10.2013 20:15

Adamowicz dla "Rz" o kłopotach z CBA: Wszystko się wyjaśni

Foto: Fotorzepa, Robert Gardzinski

Czy kupił Pan mieszkanie w tym samym apartamentowcu co Marcin P., właściciel Amber Gold?

Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska

: Nie wiem. Ten pięćdziesięciometrowy „apartament" kupiłem na przełomie 2009 i 2010. Nie mam pojęcia czy Marcin P. był wówczas właścicielem mieszkania. Zazwyczaj jak kupuje się mieszkanie nie pyta się sprzedającego, czy przypadkiem któryś z sąsiadów nie ma kłopotów z prokuraturą. Zresztą w 2009 Marin P. nie był o nic podejrzany Ale tu odbiję piłeczkę; kłopoty Marcina P. z prokuraturą nie interesowały także wydawców "Rz", którzy ochoczo zamieszczali reklamy Amber Gold? I to na niebagatelną sumę prawie trzech milionów złotych. Inna sprawa, że to moje mieszkanie to była bardzo nietrafiona transakcja, chętnie je panu odsprzedam. Reflektuje pan?

W czasie, gdy Amber Gold zamieszczał reklamy w mediach, był legalnie działającą instytucją, którą nie zajmowała się prokuratura. Tak samo, jak Pan nie ma obowiązku kontrolować sąsiadów w apartamentowcu, wydawca nie kontroluje reklamodawców. Czy kontrola CBA może być końcem pańskiej kariery?

Jestem przekonany, że szybko się to wyjaśni. I to na moją korzyść.

Jak udało się panu zostać właścicielem siedmiu mieszkań, dwóch działek budowlanych? Posiada pan także oszczędności oraz akcje i zasiada w radach nadzorczych dwóch spółek.?

To proste, te mieszkania kupiłem za kredyt, który teraz spłacam. Do spłacenia mam około półtora miliona złotych. A poza tym zarabiam nie tylko ja, zarabia także moja żona. Od 25 lat pracuję, dość dobrze zarabiam i staram się rozsądnie gospodarować majątkiem, stąd inwestycje w nieruchomości.

Kolejnym dwóm osobom zostały postawione zarzuty ws. afery korupcyjnej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Nadal zgłaszają się świadkowie. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań, po przeanalizowaniu uzyskanych informacji. Władze Gdańska toną w korupcji?

To dla nas bardzo przykra sprawa. Ale w niczym nie jest uprawnione stwierdzenie, że – jak pan to ujął – „władze Gdańska toną w korupcji". Te dwie kolejne osoby z zarzutami to nie są pracownicy urzędu. A poza tym – walczymy z korupcją, ale w żadnym kraju na świecie nikomu nie udało się wyplenić tego procederu do końca. Niestety. W tej chwili robimy wszystko, by takie wypadki nie mogły się zdarzyć.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!