Reklama

Separatyści: z Kijowem możemy rozmawiać jedynie o rozwodzie

Pomagają nam oddziały ochotników z byłego ZSRR – mówi „Rz" wicepremier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, Mirosław Rudenko.

Aktualizacja: 15.05.2014 18:53 Publikacja: 15.05.2014 02:04

Separatyści: z Kijowem możemy rozmawiać jedynie o rozwodzie

Foto: AFP

Rz: Co doprowadziło do referendum w Donbasie?

Mirosław Rudenko:

Głównym powodem jest przewrót państwowy, który wywołał chaos i terror w całym kraju. Nowe, banderowskie władze w Kijowie skasowały ustawę o językach regionalnych i postawiły miliony ludzi przed faktem dokonanym. Ludzie, którzy nigdy nie mówili po ukraińsku musieli posługiwać się tym językiem we wszystkich urzędach państwowych. Na Ukrainie zapanowała antyrosyjska histeria i nacjonalistyczna propaganda. W tej sytuacji naród pozostał bezbronny i pozostawało mu tylko jedno wyjście – powstanie.  W zasadzie na Ukrainie zawsze był gnębiony język rosyjski i rosyjska kultura. W tym roku zabroniono nam świętować 360. rocznicę Ugody Perejasławskiej, w wyniku której Ukraina wyzwoliła się spod okupacji Rzeczpospolitej i polonizacji.

Czy jest szansa na pozostanie Donbasu w granicach Ukrainy?

Reklama
Reklama

Takiej możliwości już nie ma. Kijów powinien się liczyć z głosem milionów ludzi, którzy poszli do urn w niedzielę. Jeżeli tego nie zrozumieją, będziemy musieli kontynuować naszą walkę. Tyle, że ta walka zakończy się porażką Ukrainy, która przestanie istnieć w dotychczasowych granicach. Przytaczając stare rosyjskie przysłowie: kto z mieczem przyjdzie, ten od miecza zginie.

Rz: Czym jest operacja antyterrorystyczna, którą Kijów przeprowadza na wschodzie Ukrainy?

To jest operacja pacyfikacyjna prowadzona przeciw własnemu narodowi. O jakich możemy mówić terrorystach, jeżeli na ulice miast Donbasu wyszły miliony ludzi. Tysiące zapisały się do oddziałów samoobrony. Dla mieszkańców Doniecka referendum był świętem. W Kijowie ciągle mówią, że Rosjanie powinni wyjechać do Rosji. Nareszcie wyjeżdżamy i zabieramy ze sobą swoją ziemie.

Więc jakie wyjście ma Kijów?

Po pierwsze, ukraińskie władze powinny zakończyć tak zwaną operację antyterrorystyczną. Po drugie, powinny uznać wyniki referendum i zacząć pokojowy „proces rozwodowy" z Donbasem. Tylko wtedy będziemy mogli rozważać, w jakim kierunku pójdą nasze stosunki z Ukrainą. Co prawda mam ogromne wątpliwości, czy tacy ludzie jak Awakow, Turczynow, Jaceniuk, Poroszenko czy Kołomojski będą w stanie usiąść przy okrągłym stole, ponieważ to oni doprowadzili do wojny domowej. To oni rozpoczęli operację pacyfikacyjną pod pretekstem obrony ukraińskiej ziemi, która już de facto nie jest ukraińska. W okresie tak zwanej niepodległości na wschodzie kraju ciągle dochodziło do łamania praw rosyjskojęzycznej większości. Działania te doprowadziły do powstania niepodległych republik i w konsekwencji na całym południowo-wschodnim regionie odrodzi się historyczna Noworosja. Ludzie mają dosyć życia pod piętą bandyckich oligarchów i zdradliwych polityków, którzy działają w interesach Zachodu.

Moskwa jednak nie śpieszy się z realizacją krymskiego scenariusza w Donbasie. Czy nie jesteście tym rozczarowani?

Reklama
Reklama

Warto rozumieć, że Autonomia Krymska od dawna była gotowa przyłączyć się do Rosji. Natomiast Donbas dopiero ogłosił swoją niepodległość. Biorąc pod uwagę sytuację geopolityczną w regionie, nie oczekiwałbym na szybkie działania Rosji. Głównym celem jest projekt Noworosji, która obejmie inne regiony Ukrainy. Obserwowaliśmy powstańcze próby w Odessie czy Charkowie, lecz kijowska junta próbuje tłumić ten proces. Do nas przyjeżdżają nawet z Dniepropietrowska, gdzie lokalny oligarcha Kołomojski poluje na tak zwanych separatystów. Wiemy, że w najbliższym czasie powstania odbędą się w kolejnych regionach południowego wschodu.

Kiedy zamierzacie przyłączyć się do Rosji?

Patrzymy na to nieco szerzej. Naszym celem jest odrodzenie imperium rosyjskiego, wielkiego potężnego państwa, opartego na doświadczeniu carskim i sowieckim. Dziś ten projekt nazywamy Związek Eurazjatycki, na którego obszarze powstanie wielokulturowe i wielonarodowe państwo. Ukraina jest antyrosyjskim projektem, więc w interesach Moskwy jest sąsiedztwo z przyjazną i braterską Noworosją. Etniczni mieszkańcy zachodniej Ukrainy określali się niegdyś jako Rusini. Od jakiegoś czasu Rusinów zastąpili neologizmem „Ukrainiec". Lekceważona jest rola Stalina i Lenina, którzy wnieśli ogromny wkład do historii tego kraju. Przecież ukraiński projekt powstał z inicjatywy bolszewików, którzy zbierali to państwo z kawałków. Burząc pomniki Lenina, banderowcy burzą ukraińską państwowość.

Czy to prawda, że separatyści w Doniecku również są wspierani przez lokalnego oligarchę Rinata Achmetowa?

To nie jest prawda. Rinat Achmetow wielokrotnie oświadczał, że jest zwolennikiem jednej niepodzielnej Ukrainy, a związana z nim Partia Regionów na wszelkie sposoby dążyła do uniemożliwienia referendum.

Czy rosyjscy wojskowi pomagają separatystom w Donbasie?

Reklama
Reklama

Są tu międzynarodowe oddziały ochotników ?z całego byłego ZSRR: Rosji, Abchazji, Osetii, Naddniestrza. Są wśród nich wyszkoleni ludzie, którzy niegdyś uczestniczyli w operacjach wojskowych w różnych zakątkach świata. Tymczasem zdecydowaną większość stanowią mieszkańcy Donbasu.

Rz: W Kijowie mówią, że odłączając ukraińskie media daliście wolną rękę rosyjskiej propagandzie?

Czy Pan oglądał tę ukraińską telewizję? Kłamliwa i zniekształcona informacja, której mieszkańcy Donbasu mieli już dość. Ludzie pluli na ekrany telewizorów gdy słuchali bzdur o terrorystach i separatystach. Nikt nie wyłączał tego w celach propagandowych, ponieważ ukraińskie media nigdy nie były tu traktowane na serio. Widzę, że w Kijowie nadal nie rozumieją sytuacji w Donbasie. Trudno, będziemy musieli nauczyć ich słuchać. Jeśli szybko się tego nie nauczą, z Ukrainy mało co pozostanie.

— rozmawiał Rusłan Szoszyn

 

Reklama
Reklama

Okrągły stół na Ukrainie bez znaczenia?

Rz: Co doprowadziło do referendum w Donbasie?

Mirosław Rudenko:

Pozostało jeszcze 99% artykułu
Reklama
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Reklama
Reklama