Dziś po południu premier Donald Tusk ogłosi, jakie podjął kroki w sprawie ujawnionych przez „Wprost" nagrań kompromitujących jego współpracowników.
Donald Tusk może ogłosić dymisje i postępowania wyjaśniające, ale wedle naszych rozmówców nie poda do dymisji całego rządu.
A opozycja coraz głośniej domaga się odwołania wszystkich bohaterów taśm, dymisji rządu oraz ogłoszenia przyspieszonych wyborów.
Kompromitujące rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką, a także byłego ministra infrastruktury Sławomira Nowaka z byłym szefem wywiadu skarbowego Andrzejem Parafianowiczem, ujrzały światło dzienne w weekend na stronie tygodnika „Wprost".
Sienkiewicz z Belką w rozmowie sprzed roku snują scenariusze, jak za pomocą pieniędzy NBP poprawić sytuację budżetu państwa, aby nie dopuścić do frustracji społecznej i zwycięstwa PiS w wyborach w 2015 roku. Wedle konstytucji NBP nie może finansować deficytu poprzez bezpośredni zakup od państwa obligacji.