Tygodnik „Wprost" w ubiegłą sobotę opublikował nagrania z rozmów ważnych urzędników państwowych - w tym m.in. prezesa NBP Marka Belki z szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem.
W środę do redakcji tygodnika weszli funkcjonariusze ABW. Redaktor naczelny „Wprost" Sylwester Latkowski zapowiedział, że redakcja przekaże prokuratorom nośnik z nagraniem, gdy tylko upewni się, że nie naraża to źródła informacji.
Jak przyznał mecenas Kondracki w TVP Info, "Sylwester Latkowski nie wiedział, bo nie badał taśm pod tym kątem, czy znajduje się na nich informacja o źródle".
- W momencie, kiedy dziennikarz wskazuje: tu jest tajemnica źródła, nikt, nawet sąd, nie ma prawa dotknąć nagrań – dodał pełnomocnik „Wprost".