Piechociński spotkał się dziś z Bronisławem Komorowskim, by omówić kwestie związane z sytuacją po ujawnieniu przez "Wprost" nagrań z podsłuchów. Prezydent spotkał się już wcześniej w tej sprawie z Donaldem Tuskiem. Na spotkaniu z wicepremierem chciał otrzymać odpowiedź na pytanie, czy "nadal istnieje wola trwania obecnej koalicji większościowej i zdolność brania odpowiedzialności za państwo".
- Problemem jest nie tylko bezprawne nagrywanie, ale też sama treść nagrań. Interes państwa musi stać ponad interesem partyjnym - powiedział po spotkaniu Piechociński.
Zobacz specjalny raport: Afera Taśmowa
Wicepremier nie wyklucza, że ujawnienie nagrań może doprowadzić do przyspieszenia wyborów, które mogłyby odbyć się po wakacjach. - Jeśli po wakacjach nie wyjaśnimy Polakom, co się stało, trzeba oddać im głos - powiedział szef PSL.
- Dalsze działania uzależnione są od wykrycia autora nagrań - zakończył Piechociński