Wizerunek mężczyzny, który ma związek z tym zdarzeniem zarejestrowały kamery monitoringu. Policja prosi o pomoc w ustaleniu jego tożsamości sprawcy.
Do napaści doszło 13 marca około godz. 19 na Kabatach. - Mężczyzna jechał z dzieckiem metrem. Wysiedli na jednej stacji. Po przejściu kilkudziesięciu metrów zaatakował dziewczynkę - opowiada jeden z policjantów.
Napastnik zaczął obmacywać dziecko, aby nie krzyczało zakrył mu usta ręką. Dziewczynka ugryzła go w rękę, dzięki temu udało jej się uciec. - Na szczęście napastnik nie skrzywdził dziecka - dodaje mundurowy.
Policja zabezpieczyła zapis z kamer monitoringu z miejsca zdarzenia oraz z pobliskiej stacji metra. Zdaniem funkcjonariuszy kamery nagrały mężczyznę, który ma związek z tą napaścią. Policjanci poszukują mężczyzny w wieku około 35-45 lat, wzrostu około 170 cm, o otyłej sylwetce.
W dniu zdarzenia ubrany był w ciemną kurtkę z kapturem z białym paskiem na wysokości klatki piersiowej i z cienkim białym paskiem z tyłu. Na głowie miał czerwoną czapkę z daszkiem, a po wyjściu z metra założył czarną kominiarkę.