Szczegóły nagrania mają być opublikowane w jutrzejszym wydaniu "Do Rzeczy".

Według autora artykułu, Cezarego Gmyza, rozmowa odbyła się w październiku 2013 roku w sławnej już restauracji "Sowa i Przyjaciele". Gmyz pisze, że Kalisz opowiadał Kwaśniewskiemu o swoim spotkaniu z generałem Januszem Noskiem, ówczesnym szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Generał miał mieć dowody obciążające ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka, a być może także "kogoś dużo wyżej".

Były szef SKW Janusz Nosek już zdementował te doniesienia. Generał, mimo dymisji nadal pozostaje w służbie, więc głos zabrała także kontrwywiad. W oświadczeniu podpisanym przez generała brygady Piotra Pytla, szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, napisano, że SKW nigdy nie miała żadnych informacji mogących wskazywać na powiązanie obecnego ministra obrony narodowej z jakimikolwiek nieprawidłowościami lub podejrzeniami.

W oświadczeniu, zamieszczonym na stronie MON, gen. Janusz Nosek oświadcza, że nigdy nie przekazywał żadnych informacji o działalności SKW Ryszardowi Kaliszowi, a w szczególności nie sugerował, że dysponuje dowodami w konkretnych sprawach. Generał Nosek podkreśla, że zgodnie z procedurami wszystkie materiały przekazywał wyłącznie prokuraturze.