Nad województwem małopolskim przeszły intensywne ulewy. W Krakowie niektóre ulice zostały zalane. Część z nich jest już przejezdna.
Najgorsza sytuacja jest w Bieżanowie, gdzie woda - podobnie jak dwa lata temu - przelała się przez wał przeciwpowodziowy. Woda zalała drogi, wdarła się do piwnic i na posesje.
W regionie strażacy odebrali już ponad tysiąc zgłoszeń.
- Działania polegają głównie na wypompowywaniu wody z zalanych pomieszczeń, z zalanych dróg, ulic, udrażnianiu przepustów. System wodno-kanalizacyjny, system instalacji burzowej jest na tyle niewydolny, że mamy problem z odpompowaniem wody - nie mamy gdzie tej wody odpompować - powiedział w Polsat News mł. kpt. Grzegorz Trzeciak z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.