Proces odbywał się z powództwa KOD.
W ubiegłym roku pomorski KOD, organizując własne obchody 37. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych, zaprosił do uczestnictwa w uroczystości NSZZ "Solidarność". Uroczystość miała się odbyć na Placu Solidarności przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców.
W odpowiedzi Związek przyjął stanowisko, w którym uznał zaproszenie za "bezczelną prowokację".
"Będziemy przypominać ofiary tych ludzi, którzy tak chętnie zasilają dzisiaj szeregi KOD . Mamy tu na myśli tak widocznych i aktywnych prominentnych działaczy KOD, jak byli SB-cy, funkcjonariusze WSI, TW i liczni przedstawiciele resortowej PRL-owskiej nomenklatury. Słowem: nie potrafimy sobie wyobrazić wspólnego świętowania z ludźmi, dla których refleksją nie jest słowo przepraszam, a jedynie rozpacz, że nie da się wyżyć za 2 tys. po zmniejszeniu SB-eckiej emerytury" - przypomina Onet fragment stanowiska NSZZ "Solidarność" z sierpnia ubiegłego roku.