Nawet w szarości można się doszukać odcieni

Rozmowa z Hanną Banaszak. W najbliższą niedzielę o godz. 20 znakomita artystka wystąpi w Sali Koncertowej Filharmonii Narodowej. Podczas recitalu zaśpiewa także kilka piosenek w duecie z zaproszonymi gośćmi

Publikacja: 29.02.2008 05:13

Nawet w szarości można się doszukać odcieni

Foto: Rzeczpospolita

Rz: W Filharmonii Narodowej wystąpi pani w dość niecodziennym towarzystwie: z aktorem Michałem Żebrowskim, wokalistą Perfectu Grzegorzem Markowskim i wirtuozem fortepianu Waldemarem Malickim. Skąd taki wybór?

Hanna Banaszak: Każdy z panów jest interesującą osobowością, z ciekawym dorobkiem, i każdego bardzo cenię. Z każdym będę miała okazję zaśpiewać w duecie, co dla wielu słuchaczy będzie pewnie niespodzianką.

Z niekonwencjonalnych duetów jest pani ostatnio znana, wystarczy wymienić Tymona Tymańskiego a nawet Jana Nowickiego, który przyznał, że ma pani bardzo przenikliwe spojrzenie na rzeczywistość. Ale czy patrzy pani z optymizmem?

Zdecydowanie tak. Inaczej nie byłoby sensu żyć. Rzeczywistość bywa szara, ale ja staram się dostrzegać walory we wszystkim. Nawet w szarości można doszukać się interesujących odcieni.

W Filharmonii wystąpi pani z mężczyznami o silnych osobowościach. Ale tacy towarzyszą pani karierze od początku. Wystarczy wymienić Jeremiego Przyborę, Jonasza Koftę, Wojciecha Młynarskiego. Jak pani wspomina spotkanie z Koftą?

Jonasz napisał dla mnie swoje ostatnie wiersze. Wśród nich słynną „Sambę przed rozstaniem”. Jego odejście było dla mnie bardzo smutne, bo był poetą, którego twórczość stała mi się szczególnie bliska. Dużo rozmawialiśmy podczas ostatnich dwóch lat jego życia, a niektóre tematy rozmów pojawiły się w jego utworach.

Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski żałowali, że urodziła się pani tak późno, bo widzieli dla pani miejsce w Kabarecie Starszych Panów.

Było mi ogromnie miło, kiedy to usłyszałam, bo sądzę, że dobrze bym się czuła w ich świecie. Jednak i tak jestem zaszczycona, ponieważ Starsi Panowie napisali dla mnie osiem piosenek, które złożyły się na telewizyjny recital „Telefon zaufania“, który niedawno TVP wydała na DVD.

A nie jest pani zazdrosna, gdy po pani utwory sięgają inni?

Nie, czasem wręcz podsuwam je niektórym młodym wykonawcom. Samej też zdarzało mi się sięgać po cudzy repertuar. Zawsze jednak pytam o zgodę osobę, która piosenkę wylansowała. Czuję się więc zniesmaczona, kiedy ktoś umieszcza na płycie moje utwory, nie powiadamiając mnie o tym.

Pani tomik poezji „Zamienię Samolubie na Szczodruchy” stał się bestsellerem. Będą następne?

Nic na siłę. Napisałam kilka kolejnych wierszy, ale o nowym tomiku na razie nie myślę. Ostatnio znacznie bardziej interesuje mnie fotografia. Wkrótce w Kielcach otwieram kolejną wystawę. A kiedy zagra pani w musicalu?

To w ogóle mnie nie interesuje. Znacznie bardziej zainteresował mnie program z udziałem teatru tańca Ewy Wycichowskiej. Nie jestem entuzjastką permanentnej obecności na rynku. Pracuję wolniej, ale za to dokładniej. Zależy mi, bym za to, co robię, nigdy nie musiała się wstydzić.

Rz: W Filharmonii Narodowej wystąpi pani w dość niecodziennym towarzystwie: z aktorem Michałem Żebrowskim, wokalistą Perfectu Grzegorzem Markowskim i wirtuozem fortepianu Waldemarem Malickim. Skąd taki wybór?

Hanna Banaszak: Każdy z panów jest interesującą osobowością, z ciekawym dorobkiem, i każdego bardzo cenię. Z każdym będę miała okazję zaśpiewać w duecie, co dla wielu słuchaczy będzie pewnie niespodzianką.

Pozostało 85% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!