To pokłosie piątkowego sporu między Klubem Lewicy a marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim o przetrzymywanie projektów ustaw opozycji w sejmowej zamrażarce.
Awanturę wywołał premier, który przedstawił w piątek na spotkaniu z organizacjami pozarządowymi projekt zwolnienia z VAT esemesów wysyłanych w ramach akcji charytatywnych.
– Identyczny projekt złożyliśmy do laski marszałkowskiej dwa lata i trzy miesiące temu – mówi Tomasz Kalita, rzecznik Klubu Lewicy.
Poirytowani posłowie na specjalnej konferencji prasowej oskarżyli marszałka, że przetrzymuje ich projekty w sejmowej zamrażarce, czyli na różnych etapach prac legislacyjnych. I zarzucili mu, że inaczej traktuje posłów opozycji niż tych z własnej partii.
– Czy taki polityk może być dobrym prezydentem? – pytał na konferencji Marek Wikiński z SLD.