[b]RZ: Chyba casting na bliźniaka Donalda Tuska wchodzi w fazę kulminacyjną?[/b]
[b]Sebastian Karpiniuk, poseł PO:[/b] Nie mamy do czynienia z castingiem, mamy do czynienia z przełomowym momentem w historii funkcjonowania partii w Polsce.
[b]Zaraz, zaraz, nie tak szybko z tym przełomem.[/b]
Być może niektórzy to teraz bagatelizują, ale prawybory wpiszą się na trwałe w instytucje demokratycznego państwa. I żadna z partii przy podejmowaniu decyzji personalnych nie będzie już mogła uciekać od deklaracji, czy zechce zorganizować wewnętrzną rywalizację.
[b]Dlaczego pan zaprzecza, że to nie casting na bliźniaka? Tusk, rezygnując z kandydowania, powiedział: „ich jest dwóch, a ja jestem jeden”. [/b]