Od 3 do 8 kwietnia 2006 r. prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Leszek Borkowski na koszt Polfy Tarchomin był w Chinach – ustaliła „Rz”. Kontrolowana przez Skarb Państwa spółka opłaciła mu przelot oraz hotel. W podróży towarzyszył Borkowskiemu ówczesny szef spółki Dariusz Sobczak.
Prezes URPL nadzoruje wart około 20 mld zł rynek leków w Polsce. To on dopuszcza bowiem (lub nie) preparaty na rynek.
W jakim celu Sobczak zabrał Borkowskiego do Chin?
– Nie bardzo kojarzę ten wyjazd – powiedział „Rz” były szef Polfy Tarchomin. Przyznał jednak, że w tym czasie na rejestracje przez urząd czekały produkty kierowanej przez niego firmy.
Co na to prezes Borkowski? Nie udało nam się z nim porozmawiać. W jego imieniu informacje o wyjeździe do Chin na koszt firmy farmaceutycznej potwierdził Wojciech Łuszczyna, rzecznik URPL. Tłumaczy, że Borkowski podczas pobytu w Chinach zapoznał się z procesem oczyszczania insulin produkowanych w fabryce chińskiej, a będących elementem wytwarzania insulin w Polsce. – Prezes po powrocie wydał w tej sprawie decyzję negatywną dla Polfy – zaznacza Łuszczyna.