Posłowie PiS: Chcemy śledztwa w sprawie stoczni

- Rząd Leszka Millera zniszczył Stocznię Szczecińską - mówią w rozmowie z "Rz" Mirosława Masłowska i Zbigniew Kozak, posłowie PiS, którzy chcą powołania w tej sprawie sejmowej komisji śledczej.

Aktualizacja: 20.11.2008 21:37 Publikacja: 20.11.2008 15:05

Stocznia Gdańska

Stocznia Gdańska

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

[b]Czy PiS poprze pomysł komisji śledczej?

Mirosława Masłowska:[/b] Mam wielką nadzieję, że tak się stanie. Nie rozumiem bowiem, dlaczego PiS miałby chronić polityków SLD, którzy podejmowali decyzje bardzo niekorzystne dla Stoczni Szczecińskiej.

[b]Zbigniew Kozak:[/b] Poza tym sekretarz PiS Joachim Brudziński jest ze Szczecina i powinien być zainteresowany, aby taka komisja powstała.

[b] Czy jednak PiS nie będzie się obawiało wystąpić z takim wnioskiem chociażby ze względu na fakt, że za rządów tej partii niewiele zrobiono w sprawie ratowania stoczni?

Z.K.:[/b] Władze PiS chcą wyjaśniać wszystkie sprawy, nawet te niewygodne dla partii. Przykładem jest chociażby sprawa byłego ministra sportu Tomasza Lipca. Gdyby więc dziś potwierdziły się zarzuty wobec działań rządu PiS w sprawie stoczni, to nie będziemy blokować wyjaśnienia sprawy, a wręcz sami będziemy o to zabiegać. Jeśli popełniliśmy błąd w tej sprawie, to powinniśmy zapłacić za to cenę polityczną.

[b] Dlaczego chcą państwo komisji śledczej do wyjaśnienia nieprawidłowości w funkcjonowaniu tylko Stoczni Szczecińskiej, a nie całego przemysłu stoczniowego?

Z.K.: [/b]Na początku zakres powinien być zawężony do sprawy Stoczni Szczecińskiej. Przede wszystkim dlatego, że sprawa jest już praktycznie zakończona. Sąd oczyścił z zarzutów szefów Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA, a niektórzy politycy SLD z rządu Leszka Millera publicznie przyznali się, że w tej sprawie popełniono błędy.

Teraz należy więc zbadać, dlaczego tak się stało. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby potem rozszerzyć działania komisji na stocznie w Gdyni i Gdańsku lub też powołać do tego nowe komisje.

[b]M.M.:[/b] Sprawa Stoczni Szczecińskiej jest fundamentem do wyjaśnienia tragicznej sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się przemysł stoczniowy. W tym przypadku ewidentnie doszło bowiem do złamania prawa i zagarnięcia majątku dobrze prosperującego przedsięwzięcia przez podmioty związane z SLD.

W 2001 r. rząd Leszka Millera odmówił bez żadnego uzasadnienia udzielenia gwarancji kredytowych Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA. W ten sposób doszło do postawienia jej w upadłość i bezprawnego przejęcia jej majątku przez Agencje Rozwoju Przemysłu i Korporacje Polskie Stocznie. Nawet syndyk masy upadłościowej Porta Holding, widząc, jak to wszystko wygląda, skierował sprawę do prokuratury, która zajmuje się jej wyjaśnieniem. Tymczasem ARP i KPS na bazie majątku upadłego przedsiębiorstwa powołały nowy podmiot Stocznia Szczecińska Nowa, która od początku jest na równi pochyłej. Gdyby nie dofinansowania od Skarbu Państwa, już dawno upadłaby.

[b] Czy za taką sytuację odpowiada tylko rząd Leszka Millera?

M.M.:[/b] Tak, to właśnie wówczas odmówiono kredytowania, co doprowadziło do upadku Porta Holding. Potem w bezprawny sposób, za złotówkę przejęto majątek przedsiębiorstwa i powołano nową spółkę, na której żyli ludzie związani z SLD.

[b]Z.K.:[/b] Najlepszym tego przykładem jest terminal paliwowy kontrolowany przez pomorską firmę Prolim, za którą faktycznie stał jeden z baronów SLD.

[b] Ile więc szacunkowo mogą wynosić straty spowodowane przez rządy SLD?

Z.K.:[/b] To bardzo trudno ocenić. Stocznia Szczecińska Porta Holding w latach 1991-2002 wyprodukowała 160 statków, wartych 4 mld dolarów. Wszystko odbyło się bez żadnej pomocy państwa. Decyzje rządu SLD zniszczyły to dobrze prosperujące przedsiębiorstwo.

[b]M.M.:[/b] Gdyby rząd Millera udzielił gwarancji kredytowych, to stocznia szczecińska mogłaby stać się jednym z wiodących tego typu przedsiębiorstw w Europie.

[b] Od lat wiadomo, że w polskich stoczniach dochodziło do gigantycznych nieprawidłowości, a ich rentowność spada. Dlaczego więc kolejne ekipy rządzące nie zajmowały się tym tematem, nie próbowały nawet wyjaśnić sprawy?

M.M.:[/b] Cóż, temat ten może być niebezpieczny. W przypadku Stoczni Szczecińskiej można bowiem mówić o działającej tam mafii zastraszającej od lat ludzi chcących wyjaśnić, co tam rzeczywiście się działo.

[b]Z.K.:[/b] Stocznie to także bardzo trudna działka, przede wszystkim jeśli chodzi o zrozumienie panujących tam dziwnych mechanizmów i powiązań, w wielu przypadkach nieformalnych. Niezrozumiałe są także decyzje podejmowane przez funkcyjnych pracowników stoczni. W przypadku Stoczni Gdyńskiej podpisywano niekorzystne kontrakty z jednym z armatorów. Okazało się, że do zamawianych przez niego statków stocznia jeszcze dopłacała, co jest kuriozum. Przecież powinien być to bardzo dochodowy biznes. Jednak takie decyzje ktoś personalnie podejmował. Trzeba więc wyjaśnić, dlaczego tak się działo. PiS chciał to zrobić, ale zastał przemysł stoczniowy w momencie, gdy komisja europejska wszczęła w maju 2005 r. dochodzenia w sprawie nielegalnej pomocy publicznej dla stoczni.

[b] Wiadomo, kto podejmował niekorzystne decyzje dla stoczni, są na to dokumenty oraz zeznania świadków, a mimo to od lat nikt nie poniósł konsekwencji. Dlaczego?

Z.K.:[/b] Mam nadzieję, że na to pytanie odpowie komisja śledcza. Wówczas będzie można także gruntownie zbadać powody opieszałości lub wręcz niechęci organów ścigania do wyjaśniania nieprawidłowości przy stoczniach.

[b]Czy PiS poprze pomysł komisji śledczej?

Mirosława Masłowska:[/b] Mam wielką nadzieję, że tak się stanie. Nie rozumiem bowiem, dlaczego PiS miałby chronić polityków SLD, którzy podejmowali decyzje bardzo niekorzystne dla Stoczni Szczecińskiej.

Pozostało 96% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!