Reklama

Trzeba było przerwać spiralę agresji

Ludzie są powszechnie zmęczeni atmosferą napięcia wynikającą z politycznych rywalizacji, która przelewa się przez media - mówi profesor Ryszard Legutko, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, były senator i były minister edukacji narodowej

Aktualizacja: 01.02.2009 11:36 Publikacja: 31.01.2009 22:01

Prof. Ryszard Legutko

Prof. Ryszard Legutko

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

[b]Rz: Dobrze zrobił Jarosław Kaczyński na kongresie PiS przepraszając inteligencję? [/b]

[b]Ryszard Legutko:[/b] Moim zdaniem słusznie. Kiedy atmosfera jest zaogniona, to nikt nie jest zainteresowany poszukiwaniem prawdy. Dobrym na to przykładem jest słowo „wykształciuch”.Użył je Ludwik Dorn w bardzo konkretnym sensie z powołaniem się na Aleksandra Sołżenicyna i Romana Zimanda, ale do tej pory funkcjonuje jako czołowa obelga rzucana przez pisowców na inteligencję.

[b]Niesłusznie? [/b]

To jest jawne nadużycie. Wystarczy sięgnąć do tekstu wywiadu Dorna i zobaczyć w jakim kontekście słowo to było użyte.Ale nikomu nie chce się tego zrobić czy sprawdzać jak to było u Sołżenicyna.A wszyscy wiedzą, że to była obelga. Więc prezes Kaczyński powiedział,że jeśli ktoś poczuł się urażony takim czy innym sformułowaniem to przeprasza, choć PiS nie jest przeciw inteligencji.

Trzeba było przerwać tę spiralę agresji. Skoro doszło do takiego zapętlenia to może dobrze dać sygnał, że my już nie jesteśmy zainteresowani okładaniem się w przestrzeni publicznej.

Reklama
Reklama

[b]W sobotę podczas wykładu w auli Instytutu Historii UJ Jarosław Kaczyński zapowiedział zwołanie przez PiS jeszcze w tym roku kongresu inteligencji polskiej. Będzie na to odzew?[/b]

Na takie spotkania , jak to z prezesem Kaczyńskim, przychodzi mnóstwo inteligentów. Zawsze sale są pełne.Tylko,że inteligencja jest podzielona i są z tego powodu silne emocje.

[b]Uda się je pokonać? [/b]

Może dojść do obniżenia napięcia. Jestem w tej sprawie umiarkowanym pesymistą, albo umiarkowanym optymistą, zależy jak na to spojrzeć.Nie wiem czy druga strona będzie skłonna do osłabienia swoich emocji politycznych.

[b]Na kongresie PiS prezes Kaczyński rzucił hasło pokoju, a nie wojny. [/b]

To jest dobre hasło. Bo ludzie są powszechnie zmęczeni atmosferą napięcia wynikającą z politycznych rywalizacji, która przelewa się przez media się i wszyscy Polacy w tym uczestniczą.

Reklama
Reklama

[b]PiS dopiero teraz to zrozumiał,że takie napięcie jest szkodliwe? [/b]

Ktoś musi to powiedzieć pierwszy. Zobaczymy co będzie dalej, czy PiS wytrwa w spokoju, w polityce nieodpowiadania na agresję. To jest trudne, ale liczę na to,że może wytrwa.

[b]Będzie prowokowanie PiS-u przez konkurentów?[/b]

Nie zdziwiłbym się temu. Liczę jednak, że nie będzie im wypadało. Nie tyle ze względów moralnych co wizerunkowych.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama