Na początku była bynajmniej nie pralnia, jak głosi ursynowska wieść. Dariusz Sitterle – szósty i najdłużej prowadzący Dom Sztuki dyrektor zapewnia, że budynek przy ul. Wiolinowej 14 miał być bankiem, ewentualnie pocztą, ale nigdy pralnią. Tak twierdził nieżyjący już projektant obiektu.
W latach 70. na Ursynowie zamieszkało wielu aktorów, reżyserów, plastyków, muzyków i dziennikarzy. Ich obecność spowodowała, że ówczesne władze Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej „Ursynów” utworzyły przy Wiolinowej 14 Dom Sztuki (9 lat później przejęła go SMB „Jary”, pod której patronatem działa do dziś). Uroczyste otwarcie nastąpiło 29 lutego 1984 roku.
[srodtytul]Dom na miarę[/srodtytul]
Ćwierć wieku temu Ursynów był ogromną warszawską sypialnią. Zamieszkałą przez 80 tysięcy osób. Stąd wszędzie było daleko. Do kultury także. Dom Sztuki stał się więc jej wyspą i oazą.
Dziś rozwijająca się wciąż dzielnica ma mnóstwo ofert dla coraz bardziej wymagających mieszkańców i DS z Wiolinowej musi im sprostać. Na pewno pomaga mu usytuowanie. Budynek stoi tuż przy stacji metra Ursynów. Z drugiego krańca Warszawy dojeżdża się tu w niespełna pół godziny. Nie dziwi więc, że na autorskie spotkania z najnowszymi dokumentami czy starymi filmami do kameralnego kina prowadzonego przez Andrzeja Bukowieckiego ściągają miłośnicy filmu z najdalszych zakątków miasta.