[srodtytul]Jazzowy desant z okolic Saturna[/srodtytul]
Od Fabryki Trzciny występy w Polsce zaczyna dziś legendarna Sun Ra Arkestra – jeden z najbarwniejszych zespołów łączących awangardowy jazz z silnie zaznaczonym etnicznym idiomem afrykańskim.
Zespół, którego niezwykły show z elementami teatralnymi warszawska publiczność oklaskiwała już na Jazz Jamboree w 1987 roku, istnieje od połowy lat 50. XX wieku. Założycielem projektu był pianista, kompozytor i aranżer o pseudonimie Sun Ra (właściwie Herman Poole Blount: 1914 – 1993), który twierdził, że jest przybyszem z Saturna, i oprócz muzyki uprawiał m.in. poezję i eseistykę o tematyce kosmicznej.
Po jego śmierci Sun Ra Arkestra kieruje 85-letni obecnie Marshall Allen. Muzyk ten, mimo sędziwego wieku zadziwiający witalnością, popisuje się na saksofonie altowym, flecie, klarnecie, EVI (elektroniczny instrument dęty) i afrykańskiej korze. Czy obdarzony jest podobnym charyzmatem co Sun Ra – przekonamy się już dziś.
[i]—Adam Ciesielski[/i]