Odnaleźć się w ciszy

Kapitan reprezentacji Polski Michał Żewłakow specjalnie dla „Rz” o nadchodzącym meczu z Irlandią, atmosferze w Belfaście i przyszłości w Olympiakosie Pireus

Publikacja: 25.03.2009 22:39

Michał Żewłakow

Michał Żewłakow

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

[b]Wreszcie zebraliście się we Wronkach nie jako armia rezerwowych, ale piłkarze, którzy co tydzień grają w swoich zagranicznych klubach. Łatwiej uwierzyć w siebie? [/b]

[b]Michał Żewłakow:[/b]Zawsze wierzymy w swoje możliwości, ale wreszcie ta reprezentacja wygląda naprawdę optymistycznie. Mam nadzieję, że to dobry prognostyk przed meczami z Irlandią i San Marino. Jesteśmy w rytmie, może się też okaże, że w dobrej formie, która zagwarantuje nam sześć punktów.

[b]Pan w Olympiakosie nie przedłużył jeszcze umowy, a obecna wygasa z końcem sezonu. Nie denerwuje się pan? [/b]

Jestem spokojny, po trzech latach mieszkania w Grecji wiem, że na niektóre rzeczy trzeba czekać do samego końca i nie emocjonować się informacjami dochodzącymi z boku, zanim usiądzie się do prawdziwych rozmów. Przyjdzie taki moment, iż ktoś z klubu powie, że chcą ze mną podpisać nowy kontrakt, albo nie, i wtedy zacznę się martwić. Nie ukrywam, że chciałbym zostać w Olympiakosie, drużyna jest dobra, kraj fajny do życia. Mam tam optymalne warunki, podoba się także mojej rodzinie.

[b]Po ostatnich meczach reprezentacji przepowiadaliście, że na pewno przed następnym wybuchnie kolejny skandal. I co? Cisza? [/b]

Potrafimy się w niej odnaleźć, nie wiem, jak jest z wami, dziennikarzami. Zresztą z czasem człowiek przyzwyczaja się do wszystkiego, na pewne rzeczy przestaje zwracać uwagę, inne puszcza mimo uszu. Poza tym mamy jeszcze kilka dni, więc wiele może się wydarzyć. Zamieszanie przed poprzednimi spotkaniami na pewno miało wpływ na naszą dyspozycję. Może teraz nie ma afery, bo odwróciliśmy uwagę kibiców od bzdur swoją grą w klubach, gdzie naprawdę się wyróżniamy. Moi koledzy strzelają przecież gole, inni asystują, jeszcze inni świetnie bronią. Wydaje mi się, że sportowe aspekty emocjonują fanów bardziej niż cokolwiek innego.

[b]Obawiacie się, że w Belfaście to jednak nie sport będzie najważniejszy?[/b]

Miałem okazję już tam grać z reprezentacją Polski, wygraliśmy 3:0. Nie mam pojęcia, co niespodziewanego może się wydarzyć w Belfaście. Pewnie trzeba się przygotować na gorącą atmosferę, ale dodatkowe jej podkręcanie i ciągłe mówienie o tym, że kibice będą gwizdać na Artura Boruca, nie ma sensu.

[b]Irlandia Północna to dziś ta drużyna, która przegrywa z Polską 0:3, czy ta, która pokonuję Hiszpanię 3:2? [/b]

Przed żadnym meczem nie można być spokojnym. Irlandia Płn. to drużyna, która potrafi zrobić niespodziankę. Nawet w tych eliminacjach udało jej się zremisować z Czechami na własnym stadionie. Kibice mogą być atutem rywali, chociaż my wierzymy, że na Wyspach nie zabraknie ludzi, którzy będą mieli na sobie biało-czerwone koszulki. Jesienią ubiegłego roku w Dublinie czuliśmy się jak u siebie. Z Irlandią Płn. musimy zagrać ambitnie od pierwszej minuty do ostatniej, ale naprawdę ostatniej, żeby potem nie wypominać sobie takiego frajerstwa jak po meczu ze Słowacją w Bratysławie. To był wypadek przy pracy. W futbolu takie się zdarzają. Może teraz to my wygramy spotkanie w ostatnich pięciu minutach?

[b]Wreszcie zebraliście się we Wronkach nie jako armia rezerwowych, ale piłkarze, którzy co tydzień grają w swoich zagranicznych klubach. Łatwiej uwierzyć w siebie? [/b]

[b]Michał Żewłakow:[/b]Zawsze wierzymy w swoje możliwości, ale wreszcie ta reprezentacja wygląda naprawdę optymistycznie. Mam nadzieję, że to dobry prognostyk przed meczami z Irlandią i San Marino. Jesteśmy w rytmie, może się też okaże, że w dobrej formie, która zagwarantuje nam sześć punktów.

Pozostało 85% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!