[b][link=http://www.rp.pl/temat/266075.html]Serwis o eurowyborach[/link][/b]
– Dla Mojzesowicza drzwi Koła Polska XXI są szeroko otwarte. Poparłbym jego przejście obydwiema rękami – mówi „Rz” poseł Andrzej Walkowiak z tego koła poselskiego. – Prawdopodobieństwo, że opuści PiS, jest bardzo duże.
Jak ustaliła „Rz”, do politycznego transferu może dojść już w przyszłym tygodniu. Dlaczego? Władze PiS nie uległy naciskom byłego ministra rolnictwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Wojciech Mojzesowicz groził odejściem z partii w przypadku umieszczenia na pierwszym miejscu kujawsko-pomorskiej listy kandydatów do europarlamentu Ryszarda Czarneckiego.
– Nie sądzę, by coś w tej kwestii się zmieniło. Czarnecki jest liderem listy – mówi „Rz” poseł Tomasz Latos, szef kujawsko-pomorskich struktur PiS. Listy w sobotę ma zatwierdzać Rada Polityczna partii.
Oficjalnie działacze PiS przekonują, że z Mojzesowiczem doszli już do porozumienia, choć, jak ustaliła „Rz”, kierownictwo ugrupowania stwierdziło, że odejście posła jest niemal nieuniknione. – Mojzesowicz chce opuścić PiS, jest tego bardzo bliski – mówi „Rz” współpracownik Jarosława Kaczyńskiego.