Reklama

PiS przygotowuje gospodarczą broń

Partia Kaczyńskiego jesienią zaatakuje PO pomysłami na gospodarkę i przedstawi ekspertów, którzy mogliby utworzyć nowy rząd – dowiedziała się „Rz”

Publikacja: 28.08.2009 03:15

PiS przygotowuje gospodarczą broń

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Przed zaplanowanym na jesień kongresem PiS politycy tej partii mają przeprowadzić medialną ofensywę. Jak twierdzą nasi informatorzy, posłowie tej partii mają przyjmować zaproszenia do wszystkich medialnych debat. PiS chce w ten sposób skonsumować rosnące poparcie. Według opublikowanego niedawno przez „Rz” sondażu GfK Polonia (z 20 – 25 sierpnia) poparcie dla PiS wzrosło z 21 do 29 proc.

– Błędem byłoby, gdybyśmy rosnącego zainteresowania nie wykorzystali do przedstawienia naszego programu – mówi „Rz” członek władz PiS.

– To nie jest cel wizerunkowy – zastrzega poseł Mariusz Błaszczak, rzecznik PiS. – Mówimy od początku o tym, co się w naszym kraju dzieje, i w odróżnieniu od innych będziemy przedstawiać alternatywne projekty rządzenia.

Partia Kaczyńskiego chce zaprezentować się jako jedyna merytorycznie przygotowana do przejęcia władzy. – Niech Tusk mówi o sukcesach sportowców, my odpowiemy na przykład kompleksowym programem walki z bezrobociem – mówi nasz informator.

Medialna kampania PiS ma koncentrować się przede wszystkim na gospodarce, walce z bezrobociem, bezpieczeństwie i zwalczaniu korupcji. – Będziemy też rozliczać Donalda Tuska ze złożonych przed wyborami obietnic – dodaje wicemarszałek Krzysztof Putra (PiS).

Reklama
Reklama

Pod koniec września Jarosław Kaczyński ma ogłosić skład tzw. prerządu – zespołu ekspertów PiS. Według ustaleń „Rz” w jego skład wejdą m.in. Grażyna Gęsicka, Maks Kraczkowski, Elżbieta Jakubiak, Aleksandra Natalli-Świat, Krzysztof Tchórzewski i Sławomir Kłosowski.

– Prerząd będzie prezentował poważne sprawy tak, by nasze propozycje były tematem debaty publicznej, a nie marginalne sprawy wymyślone przez pana Palikota – zapowiada Błaszczak.

– Sukces tej akcji zależeć będzie od formy przekazu, a z tym PiS ma problem. Nie z dotarciem do mediów, ale przekazaniem ludziom, o co im chodzi – komentuje Eryk Mistewicz, ekspert ds. marketingu politycznego. – Jeśli będzie to przekaz, który pokaże zwykłym ludziom związek między pogorszeniem ich sytuacji a rządami PO, to ofensywa może odnieść sukces.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=w.wybranowski@rp.pl]w.wybranowski@rp.pl[/mail] [/i]

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama