Przed zaplanowanym na jesień kongresem PiS politycy tej partii mają przeprowadzić medialną ofensywę. Jak twierdzą nasi informatorzy, posłowie tej partii mają przyjmować zaproszenia do wszystkich medialnych debat. PiS chce w ten sposób skonsumować rosnące poparcie. Według opublikowanego niedawno przez „Rz” sondażu GfK Polonia (z 20 – 25 sierpnia) poparcie dla PiS wzrosło z 21 do 29 proc.
– Błędem byłoby, gdybyśmy rosnącego zainteresowania nie wykorzystali do przedstawienia naszego programu – mówi „Rz” członek władz PiS.
– To nie jest cel wizerunkowy – zastrzega poseł Mariusz Błaszczak, rzecznik PiS. – Mówimy od początku o tym, co się w naszym kraju dzieje, i w odróżnieniu od innych będziemy przedstawiać alternatywne projekty rządzenia.
Partia Kaczyńskiego chce zaprezentować się jako jedyna merytorycznie przygotowana do przejęcia władzy. – Niech Tusk mówi o sukcesach sportowców, my odpowiemy na przykład kompleksowym programem walki z bezrobociem – mówi nasz informator.
Medialna kampania PiS ma koncentrować się przede wszystkim na gospodarce, walce z bezrobociem, bezpieczeństwie i zwalczaniu korupcji. – Będziemy też rozliczać Donalda Tuska ze złożonych przed wyborami obietnic – dodaje wicemarszałek Krzysztof Putra (PiS).