[b]Zna pan Sobiesiaka i Koska?[/b]
[b]Zbigniew Chlebowski:[/b] No tak. Znam.
[b]Lobbowali za ustawą hazardową. Utrzymywaliście jakiś kontakt w tej sprawie?[/b]
Nie. Nigdy nie wyprę się znajomości z tymi panami, ale żeby sprawa była jasna - dziwię się, że CBA nie wie o drugiej części tego projektu. To naprawdę jest zła ustawa. W pierwszej części zakładała, że pozwolenia na salony i kasyna, które dziś wydaje minister finansów zostaną przekazane wójtom, burmistrzom i prezydentom. I ja przeciw temu zdecydowanie protestowałem, bo to jest absolutny skandal, który groził korupcją w całym kraju. Po drugie - ta ustawa zakłada ulgi dla tzw. wideoloterii. Powoduje, że w każdym punkcie, gdzie dziś wysyła się totolotka będzie można prowadzić gry hazardowe. To dopiero jest źródło prawdziwego nieszczęścia. Proszę sobie wyobrazić: gry hazardowe będą mogli prowadzić praktycznie wszyscy, a nie tak jak to dzisiaj jest tylko kasyna oraz salony gier!
[b]Sobiesiak i Kosek konsultowali się z panem w sprawie prac nad tą ustawą? [/b]