Do zdarzenia doszło przy wejściu kolejowym. Według wstępnych ustaleń, grupa policjantów z wydziału kryminalnego przeprowadzała kontrolę na bazarze. Funkcjonariusze podeszli do kilku czarnoskórych mężczyzn, by ich wylegitymować. Wtedy doszło do szarpaniny.
- Policjanci spotkali się z bardzo dużą agresją. Na tyle dużą, że doszło do obrzucenia funkcjonariuszy różnymi przedmiotami. Wiemy też, że doszło do próby wyrwania broni funkcjonariuszowi. Wtedy padł strzał - wyjaśnił rzecznik Komendy Głównej Policji.
Gdy jeden z handlarzy chciał wyrwać policjantowi pistolet, ten strzelił do napastnika. Młody mężczyzna zginął na miejscu.
Inną wersję zdarzeń przedstawiają świadkowie. Twierdzą, że w pewnym momencie na bazar wjechał bus z policjantami z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Funkcjonariusze rozpoczęli wyrywkową kontrolę. Gdy jeden z handlarzy rzucił się do ucieczki, został zastrzelony. Gdy padł martwy, w innych funkcjonariuszy poleciały kamienie.
[b] [link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/478609_Ofiara_ze_stadionu_to_nigeryjski_handlarz.html] Czytaj więcej w Życiu Warszawy[/link][/b]