Zbudowana w latach 60. ubiegłego stulecia żyrafiarnia wygląda smutno i ponuro. Ale po remoncie będzie to superpawilon – zapowiada Jarosław Malarowski z działu technicznego zoo.
Przede wszystkim przebudowane zostaną hol wejściowy i korytarze oraz instalacje grzewcze. Bo teraz jest tak, że kaloryfery ogrzewają korytarze, którymi chodzą zwiedzający. Do boksów żyraf ciepłe powietrze docierało tylko specjalnymi otworami w ścianach. Teraz będzie odwrotnie.
– Przecież zwiedzającym wystarczy 18 stopni ciepła. W zimie i tak chodzą w kurtkach. Dlatego kaloryfery będą teraz w boksach zwierząt. Żyrafy będą miały 26 stopni powyżej zera – mówi Malarowski.
Ale dla ludzi także coś przewidziano – będą nowe pomieszczenia dla opiekunów.
Pawilon zostanie też przystosowany do zwiedzania przez osoby niepełnosprawne.