Żyrafy w warszawskim zoo - remont żyrafiarni

Warszawskie żyrafy będą miały cieplej. W stołecznym ogrodzie rusza remont pawilonu dla najwyższych zwierząt świata.

Aktualizacja: 09.09.2010 11:12 Publikacja: 09.09.2010 11:04

Żyrafy w warszawskim zoo - remont żyrafiarni

Foto: ROL

Zbudowana w latach 60. ubiegłego stulecia żyrafiarnia wygląda smutno i ponuro. Ale po remoncie będzie to superpawilon – zapowiada Jarosław Malarowski z działu technicznego zoo.

Przede wszystkim przebudowane zostaną hol wejściowy i korytarze oraz instalacje grzewcze. Bo teraz jest tak, że kaloryfery ogrzewają korytarze, którymi chodzą zwiedzający. Do boksów żyraf ciepłe powietrze docierało tylko specjalnymi otworami w ścianach. Teraz będzie odwrotnie.

– Przecież zwiedzającym wystarczy 18 stopni ciepła. W zimie i tak chodzą w kurtkach. Dlatego kaloryfery będą teraz w boksach zwierząt. Żyrafy będą miały 26 stopni powyżej zera – mówi Malarowski.

Ale dla ludzi także coś przewidziano – będą nowe pomieszczenia dla opiekunów.

Pawilon zostanie też przystosowany do zwiedzania przez osoby niepełnosprawne.

Być może nowe unijne warunki bytowe spodobają się mieszkańcom żyrafiarni, bowiem na razie samo utrapienie z nimi było. – Nie ma bardziej chimerycznych zwierząt w zoo niż żyrafy. A najwięcej kłopotów przysparza Largo – zdradza Olga Zbonikowska z zoo.

To jeden z największych samców w Europie. Ma dobre krew i geny, a także niepohamowany temperament. Specjalnie dla niego z Niemiec sprowadzono 18-letnią Lulu. Bo Largo musi mieć więcej samic, by nie zamęczył Lissy i Teby. Ale przyzwyczajenia ma jak stary kawaler. Za nic nie wyjdzie z boksu, jeśli któraś z żyraf wyszła pierwsza. Tak samo nie wejdzie z powrotem – sprowadzać musi go pielęgniarz Rafał, który nęci go wiadrem pełnym pysznego jedzenia. Lecz samcowi to wszystko uchodzi na sucho. Dlaczego? – Chuchamy i dmuchamy na niego – przyznaje Zbonikowska. – Chodzi o to, że jest świetnym reproduktorem i co rok nad Wisłą rodzą się nowe żyrafy. Kilka dni temu wyszła na wybieg najmłodsza Lokatka z matką Lissy.

[ramka][link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/512770.html" "target=_blank]Czytaj w Życiu Warszawy Online[/link][/ramka]

Zbudowana w latach 60. ubiegłego stulecia żyrafiarnia wygląda smutno i ponuro. Ale po remoncie będzie to superpawilon – zapowiada Jarosław Malarowski z działu technicznego zoo.

Przede wszystkim przebudowane zostaną hol wejściowy i korytarze oraz instalacje grzewcze. Bo teraz jest tak, że kaloryfery ogrzewają korytarze, którymi chodzą zwiedzający. Do boksów żyraf ciepłe powietrze docierało tylko specjalnymi otworami w ścianach. Teraz będzie odwrotnie.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!