– Na świątecznych zakupach nie traćmy głowy. Uważnie czytajmy ulotki. Zwracajmy uwagę na producenta towaru – mówi Karolina Malczyk-Rokicińska, pełnomocnik prezydent Warszawy ds. równego traktowania. W sobotę rozdawała ulotki przy wysokim na cztery metry koszyku ustawionym przy stacji metra Centrum.

Wózek jest symbolem kampanii „Kupuj odpowiedzialnie”. Był już w Brukseli, Genewie, Wiedniu i Hadze. W Warszawie będzie do wtorku. W godz. 8.30 – 11.30 i 15.30 – 17.30 zamkną się w nim wolontariusze, by w ten obrazowy sposób nawiązać do nieludzkich warunków, w jakich jest produkowanych wiele importowanych towarów. – Pytajmy w sklepach, skąd sprowadzają produkty. Jeśli z Chin czy Kambodży, to zastanówmy się nad kupnem – dodaje Anna Rostocka z Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji.

Natomiast w niedzielę na pl. Zamkowym pojawiła się sklepowa kasa. Aktorzy odgrywali scenki ze sklepów. Związkowcy rozdawali ulotki. – Zachęcamy klientów, by nie szli już do sklepów w Wigilię. Sprzedawcy też chcą świąteczną kolację zjeść ze swoimi rodzinami. A zanim wyjdą z pracy, jest już późny wieczór – podkreśla Alfred Bujara z NSZZ „Solidarność” pracowników handlu.

[ramka][link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/545451_Sklepowym-wozkiem-w-chinska-Wigilie.html" "target=_blank]Czytaj w Życiu Warszawy Online[/link] [/ramka]