– Chodzi o to, by wzmocnić nasze listy podczas jesiennych wyborów do parlamentu – tłumaczy polityk PO. Wystartować mieliby także ci ministrowie, którzy obecnie posłami nie są. Mają dostać pierwsze miejsca na wyborczych listach partii.
Podczas pierwszych przymiarek pojawia się kilka nazwisk szefów resortów. Są też pewniacy.
Katarzyna Hall, minister edukacji, która do Platformy nie należy, miałaby kandydować do Senatu z pomorskiej listy – wynika z nieoficjalnych informacji „Rz”.
A minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka – do Sejmu z Podlasia.
– Minister Kudrycka jest zainteresowana i nie wyklucza, że wystartuje – mówi „Rz” osoba z ministerstwa. Oficjalnie resort nie chce komentować sprawy.