Kara śmierci dla zbuntowanych pilotów

Jestem nadal przywódcą, a Libia to mój wspaniały kraj. Jestem rewolucjonistą, a Libia zawsze będzie zwyciężać. Stawimy czoło Stanom Zjednoczonym - powiedział Muammar Kaddafi w odezwie do narodu

Aktualizacja: 22.02.2011 19:06 Publikacja: 22.02.2011 11:50

Protesty palestyńskich studentów w Gazie przeciwko libijskiemu dyktatorowi

Protesty palestyńskich studentów w Gazie przeciwko libijskiemu dyktatorowi

Foto: AFP

Libijski przywódca Muammar Kadafi oświadczył w przemówieniu do narodu, że jest wojownikiem, który przyniósł Libijczykom chwałę.

Zapewnił, że pozostanie w Libii jako "przywódca rewolucji". Rozkazał armii i policji, by ponownie przejęły kontrolę nad sytuacją.

Zapowiedział, że będzie walczyć z demonstrantami domagającymi się jego odejścia i umrze jako męczennik. Obwinił o wywołanie zamieszek młodzież, która jego zdaniem kopiuje wydarzenia w innych państwach arabskich. Kaddafi oświadczył, że jeszcze nie użył siły, ale w razie potrzeby to zrobi.

Wezwał też swoich zwolenników, by w środę wyszli na ulice i przejęli je od protestujących. Zapowiedział utworzenie nowych komitetów ludowych i władz lokalnych.

Wyraził też pogląd, że zgodnie z libijskim prawem manifestanci zasługują na karę śmierci.

Wschodnia część Libii jest poza kontrolą  przywódcy - żołnierze w Tobruku nie popierają już Muammara Kaddafiego.  Mieszkańcy Tobruku mówią, że miasto od trzech dni jest w rękach ludu.

Dym, unoszący się nad miastem, wydobywa się - według mieszkańców - ze składu amunicji, zbombardowanego przez siły lojalne wobec jednego z synów Kadafiego.

- Wszystkie wschodnie regiony są obecnie poza kontrolą Kadafiego. Naród i armia są tu razem - cytuje Reuters libijskiego majora w Tobruku.

Jednocześnie Muammar Kaddafi wydał rozkaz karania śmiercią pilotów, którzy odmawiają wykonywania rozkazów - poinformowała  Al-Dżazira. Ambasadorzy Libii wypowiadają lojalność wobec reżimu. MSZ uruchomiło infolinię dla Polaków.

Według podpułkownika Kasema Nadży w szeregach korpusu oficerskiego dokonano licznych aresztowań.

Wcześniej  telewizja Al-Arabija informowała o ostrzale z powietrza dzielnic mieszkaniowych Trypolisu i o wykorzystaniu lotnictwa przeciwko manifestantom, którzy kierują się w stronę stolicy z prowincji wschodnich.

W wyniku operacji prowadzonej przez wierne Kadafiemu oddziały elitarne i afrykańskich najemników w rejonie Trypolisu i w samym mieście zginęło kilkaset osób - podała Al-Dżazira powołując się na źródła opozycji libijskiej.

W poniedziałek agencja Reuters informowała, powołując się na źródła rządowe Malty, że do tego kraju uciekli dwaj libijscy piloci; nieoczekiwanie wylądowali myśliwcami Mirage na Malcie i powiedzieli, że uciekli z Libii, bo rozkazano im bombardować uczestników protestów.

Ambasador Libii w Polsce zrezygnował ze stanowiska w proteście przeciwko krwawemu tłumieniu powstania obywatelskiego przez reżim Muammara Kaddafiego. Taką informację podała arabska telewizja Al-Dżazira. Placówka dyplomatyczna Libii w Warszawie nie potwierdza tych informacji.

Ambasador Libii w USA Ali Audżali powiedział w telewizji ABC, że nie reprezentuje już "dyktatorskiego reżimu" swego kraju i wezwał Muammara Kaddafiego do odejścia.

- Rezygnuję ze służby obecnemu dyktatorskiemu reżimowi. Nigdy jednak nie zrezygnuję ze służenia naszemu narodowi, dopóki jego głos nie dotrze do całego świata, dopóki jego cele nie zostaną osiągnięte - powiedział Audżali w programie "Good Morning America".

- Wzywam go, żeby odszedł i pozostawił nasz naród w spokoju - dodał.

Lojalność wobec reżimu Muammara Kaddafiego wypowiedzieli już m.in. libijscy ambasadorowie i personel placówek dyplomatycznych w Indiach, Chinach, Tunezji, Malezji, ambasador przy Lidze Państw Arabskich, personel misji przy ONZ.

W związku z pogarszającym się stanem bezpieczeństwa w Libii, Ministerstwo Spraw Zagranicznych uruchomiło infolinię dla rodzin osób przebywających w tym kraju. Należy dzwonić pod warszawski numer 22 523 94 48.

Można też kontaktować się z ambasadą Polską w Trypolisie pod numerami telefonów: Telefon dyżurny: + 218 91 3770446, konsul Stanisław Guliński: +218 912092963.

Polskie MSZ stanowczo odradza wyjazdy do Libii.

Obywatelom polskim znajdującym się Libii zaleca się unikanie miejsc zgromadzeń i manifestacji oraz odradza się opuszczanie miejsca zamieszkania bez koniecznej potrzeby. Osobom, które mogą w bezpieczny sposób opuścić teren Libii dostępnymi liniowymi połączeniami lotniczymi, zaleca się wyjazd z kraju. 

Libijski przywódca Muammar Kadafi oświadczył w przemówieniu do narodu, że jest wojownikiem, który przyniósł Libijczykom chwałę.

Zapewnił, że pozostanie w Libii jako "przywódca rewolucji". Rozkazał armii i policji, by ponownie przejęły kontrolę nad sytuacją.

Pozostało 94% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!