Czy Łotwa czuje się bezpieczna pod skrzydłami NATO, które dopiero niedawno opracowało plany obronne dla krajów bałtyckich?
Valdis Kristovskis:
Dzięki członkostwu w NATO i UE jeszcze nigdy nie mieliśmy tak dużego poczucia bezpieczeństwa. Z badań opinii publicznej wynika, że 20 lat temu, po odzyskaniu niepod- ległości, głównym zmartwieniem społeczeństwa było właśnie bezpieczeństwo. Teraz zeszło ono na dalszy plan. To daje nam większą pewność siebie w relacjach z Rosją.
I jak układają się te relacje?
Budowa wzajemnego zaufania pochłonęła sporo wysiłku i czasu, ale mamy powody, by być optymistami. Podczas grudniowej wizyty prezydenta Valdisa Zatlersa w Moskwie odczuliśmy, że jest szansa na budowę pragmatycznych relacji. Wiele się zmieniło właśnie dzięki naszemu członkostwu w UE. Staliśmy się krajem, który reprezentuje Unię i jej wartości. I jesteśmy za zacieśnianiem współpracy z Rosją opartej na tych wartościach.