Na Wschodzie bez zmian

Przed meczem ma być porządek. Nie ma alkoholu ani imprez – pełna dyscyplina

Publikacja: 06.06.2012 11:05

Dick Advocaat trener reprezentacji - przed Rosją prowadził drużyny czterech innych krajów

Dick Advocaat trener reprezentacji - przed Rosją prowadził drużyny czterech innych krajów

Foto: AP

Po meczu, najlepiej zwycięskim, ale niekoniecznie, Dick Advocaat pierwszy idzie spać, a jego drużyna też idzie, ale w miasto. O tym, co się działo, trener dowiaduje się następnego dnia z gazet. Rosjanie lubią się zabawić, a grupa bankietowa w reprezentacji to głównie piłkarze Zenitu Sankt Petersburg – najlepsi i najbogatsi w Rosji.

Advocaat miał dać Rosji to samo co Guus Hiddink, ale nie potrafił. Kibice kochali jego poprzednika, który doprowadził drużynę do półfinału mistrzostw Europy w 2008 roku. Po Advocaacie, który z Zenitem wywalczył Puchar UEFA i Superpuchar Europy spodziewano się czegoś więcej, niż utrzymania drużyny sprzed czterech lat. Kibice krzyczeli: „powołaj nowych, wybierz młodych", ale Holender pozostał głuchy. Do Polski przywiózł jedną z najstarszych drużyn, ale jednocześnie bardzo doświadczoną w meczach o stawkę. Oczekiwania w kraju nie są wielkie. Rosyjska prasa za realny uważa ćwierćfinał, bo losowanie grup było łaskawe. Wyeliminowanie w następnej fazie Niemców albo Holendrów określa mianem mission impossible.

Advocaat do pomocy wybrał swoich rodaków. Za rozpracowanie rywali odpowiada Arno Pijpers. Na radach Raymonda Verheijena, jednego z najbardziej rozchwytywanych specjalistów od sprawach przygotowania fizycznego Rosjanom zależało tak bardzo, że zgodzili się, by pracujący obecnie w Armenii trener konsultował się z drużyną telefonicznie lub e-mailowo. Verheijen pomagał cztery lata temu Hiddinkowi, ale pracował też z reprezentacjami Holandii i Korei Południowej, był także w sztabie Barcelony, Chelsea czy Manchesteru City.

W kadrze nie ma żadnych niespodzianek. Największą gwiazdą pozostaje Andriej Arszawin, który po nieudanej próbie podbicia Londynu został przez Arsene'a Wengera odesłany do rezerw Arsenalu, aż w końcu – głównie po to, by przygotował się do Euro – sprowadzono go do Zenitu. Na Zachodzie zostały dwie rosyjskie gwiazdy: Paweł Pogrebniak nieźle radzi sobie po transferze ze Stuttgartu do Fulham. Po sześciu latach przerwy powołanie na turniej dostał też Marat Izmaiłow ze Sportingu Lizbona.

28,4 roku

średnia wieku rosyjskiej kadry – w Euro 2012 nie ma starszej

Aleksiej Miller, prezes zarządu Gazpromu, w ewentualnym sukcesie w mistrzostwach Europy będzie miał taki sam udział jak piłkarze. W Zenicie zgromadził najlepszych zawodników. Jest tym, kim dla kadry z 2008 roku był Roman Abramowicz.

Dużym problemem Rosjan może być przejściowy sezon ligi rosyjskiej. Wzorem Zachodu system rozgrywek zmieniono z wiosna – jesień na jesień – wiosna. Zakończony właśnie sezon trwał półtora roku, a przygotowanie Rosjan do Euro miało polegać głównie na nabraniu świeżości. Wyniki sparingów były bardzo dobre, tuż przed przylotem do Polski Rosja zremisowała z Urugwajem 1:1 i pokonała Włochy 3:0. Jako jedyna drużyna ćwiczyła tylko raz dziennie przez cały okres przygotowawczy.

– Bardziej niż inni potrzebowaliśmy odpoczynku. Mecz z Włochami dodał nam pewności siebie. Strzeliliśmy trzy gole drużynie pełnej gwiazd. Musimy pracować nad defensywą, ale wierzę, że Rosja na Euro może dojść do finału – mówił Advocaat.

Po meczu, najlepiej zwycięskim, ale niekoniecznie, Dick Advocaat pierwszy idzie spać, a jego drużyna też idzie, ale w miasto. O tym, co się działo, trener dowiaduje się następnego dnia z gazet. Rosjanie lubią się zabawić, a grupa bankietowa w reprezentacji to głównie piłkarze Zenitu Sankt Petersburg – najlepsi i najbogatsi w Rosji.

Advocaat miał dać Rosji to samo co Guus Hiddink, ale nie potrafił. Kibice kochali jego poprzednika, który doprowadził drużynę do półfinału mistrzostw Europy w 2008 roku. Po Advocaacie, który z Zenitem wywalczył Puchar UEFA i Superpuchar Europy spodziewano się czegoś więcej, niż utrzymania drużyny sprzed czterech lat. Kibice krzyczeli: „powołaj nowych, wybierz młodych", ale Holender pozostał głuchy. Do Polski przywiózł jedną z najstarszych drużyn, ale jednocześnie bardzo doświadczoną w meczach o stawkę. Oczekiwania w kraju nie są wielkie. Rosyjska prasa za realny uważa ćwierćfinał, bo losowanie grup było łaskawe. Wyeliminowanie w następnej fazie Niemców albo Holendrów określa mianem mission impossible.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!