Niedowidzieć, rzecz ludzka

Wszyscy sędziowie, którzy popełnili błędy w rundzie grupowej, wracają do domu. Również Węgier Viktor Kassai, którego Ukraina wini za odpadnięcie z turnieju

Publikacja: 20.06.2012 20:24

Viktor Kassai, węgierski sędzia, który nie uznał bramki Ukraińców

Viktor Kassai, węgierski sędzia, który nie uznał bramki Ukraińców

Foto: AFP

Właściwie winny jest nie Kassai, tylko sędzia bramkowy, który nie dostrzegł, że piłka przekroczyła linię całym obwodem po strzale Marko Devicia. Tak Ukraińcom zabrano w 62. minucie wyrównującego gola w meczu z Anglią (zapominają oni jednak, że wcześniej w tej akcji był spalony, którego arbiter nie zauważył). Szef sędziów UEFA Pierluigi Collina nazwał wczoraj ten błąd ludzkim („Piłka przekroczyła linię, to bardzo niefortunne zdarzenie"), ale lepiej, żeby tego nie powtarzał przy Olehu Błochinie.

Trener Ukraińców był po meczu wściekły i jeńców nie brał. Dziennikarzowi, który dociekał: sędzia sędzią, ale dlaczego w ostatnich 30 minutach tak opadliście z sił?, Błochin zaproponował wyjście na ubitą ziemię. Dwa razy. - Oczywiście, o ile jesteś mężczyzną - mówił. - Nieuznany gol nas dobił.

Wczoraj UEFA ogłosiła, którzy sędziowie będą prowadzili mecze w fazie pucharowej, a którzy już muszą się pakować. Collina wprawdzie nie chciał wystawiać indywidualnych ocen, ale zasady w takich przypadkach są jasne. Kto podpadł, odjeżdża.

Wśród czterech odesłanych sędziów jest oprócz Kassaia również Wolfgang Stark, do którego Chorwaci mają pretensje o niepodyktowane karne w meczu z Hiszpanią i o wątpliwą interpretację spalonego przy golu Jesusa Navasa.

Nie będą już prowadzić meczów Hiszpan Carlos Velasco Carballo, który w meczu Polska - Grecja wyrzucił z boiska Sokratisa Papadopoulosa za faule, których wielu sędziów by nie odgwizdało, oraz Bjoern Kuipers. Holender sędziował mecz Ukraina - Francja, który trzeba było przerwać z powodu ulewy, i za to akurat nikt nie ma do niego pretensji, ale dużo gorzej udał mu się mecz Irlandia - Chorwacja.

Słowa Colliny o „ludzkim błędzie" są o tyle irytujące, że Euro to pierwszy wielki turniej, w którym w zespołach sędziowskich są też sędziowie bramkowi i zapowiedzi były szumne. A widać wyraźnie, że choć z tych sędziów jest pożytek - dobrze wychwytują faule przy walce o pozycję w polu karnym - to pewnych ograniczeń nie przeskoczą. Sędzia w meczu Ukraina - Francja był dobrze ustawiony, a ocenił źle. Dlatego kilka godzin po meczu szef FIFA Sepp Blatter zapowiedział, że od wprowadzenia technicznych udogodnień pozwalających ocenić, czy była bramka (goal line technology - GLT) nie ma odwrotu.

Sędziowie bramkowi to idee fixe Michela Platiniego, który ostro krytykuje plany wprowadzenia GLT i jeszcze w poniedziałek zachwalał swój wynalazek, przywołując sytuację z mundialu 2010, w którym to z kolei Anglicy zostali skrzywdzeni, bo nie uznano im bramki Franka Lamparda w meczu z Niemcami. - Z sędzią bramkowym to by się nie zdarzyło - zapewniał Platini. A dwa dni później jednak się zdarzyło. Ale Platini, zdaje się, zdania nie zmienił.

Właściwie winny jest nie Kassai, tylko sędzia bramkowy, który nie dostrzegł, że piłka przekroczyła linię całym obwodem po strzale Marko Devicia. Tak Ukraińcom zabrano w 62. minucie wyrównującego gola w meczu z Anglią (zapominają oni jednak, że wcześniej w tej akcji był spalony, którego arbiter nie zauważył). Szef sędziów UEFA Pierluigi Collina nazwał wczoraj ten błąd ludzkim („Piłka przekroczyła linię, to bardzo niefortunne zdarzenie"), ale lepiej, żeby tego nie powtarzał przy Olehu Błochinie.

Pozostało 82% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!