Ofiar wypadków o połowę mniej

Najniebezpieczniejsza arteria stolicy to Aleje Jerozolimskie, dni – poniedziałki i środy, a pora dnia – wieczór

Publikacja: 27.07.2012 02:52

27 osób zginęło w pierwszym półroczu na warszawskich ulicach. To o połowę mniej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Tragicznego, bo od stycznia do grudnia śmierć w wypadkach poniosło wtedy aż 77 osób.

Zdaniem policjantów liczba wypadków spada, bo ostrzej karzą sprawców wykroczeń drogowych. – Nie można zapominać, że wyłączone z ruchu przez budowę metra zostały skrzyżowania Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej oraz przy Dworcu Wileńskim, gdzie dochodziło do wielu zdarzeń – mówi Robert Opas ze stołecznej policji.

Swoje robią fotoradary, które wyłapują kierowców łamiących przepisy. Tylko te stojące przy ul. Sobieskiego i Witosa pomogły ukarać mandatami już kilkanaście tysięcy kierowców. Kolejne pojawią się przy drogach jesienią. Zostaną ustawione w al. Stanów Zjednoczonych przy Międzynarodowej oraz Pułkowej przy Wóycickiego.

Rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Adam Sobieraj zapowiada zaś inwestycje, które zwiększą bezpieczeństwo pieszych. Niebawem zostanie dodatkowo oświetlonych sześć przejść: przy Trakcie Brzeskim na Pradze, Nocznickiego i Oczapowskiego na Bielanach, Chrościckiego we Włochach oraz dwa przy ul. Kondratowicza na Bródnie.

– Ponadto już wybudowano 32 tzw. azyle dla pieszych, a kolejnych 20 powstanie do końca roku – dodaje Sobieraj. Chodzi o wysepki pośrodku jezdni, które pozwalają bezpiecznie przejść przez ruchliwe ulice. Z kolei przy Emilii Plater, obok Dworca Centralnego, zostanie wybudowana sygnalizacja świetlna.

W pierwszym półroczu do wypadków najczęściej dochodziło w Al. Jerozolimskich, na ul. Puławskiej, w al. Solidarności i al. Jana Pawła II.  Ze skrzyżowań najgorsze pod tym względem były: Górczewska z Olbrachta, al. Niepodległości z Odyńca, al. Solidarności z Żelazną oraz Wirażowej z Poleczki.

– Praktycznie nie ma już wypadków na skrzyżowaniu Mrówczej i Zwoleńskiej w Wawrze, bo zostało przebudowane – zauważa Opas.

Policja najwięcej wypadków odnotowała na Mokotowie, w Śródmieściu oraz na Bielanach. Najczęściej ludzie ginęli w poniedziałki i środy, po zmierzchu, w godz. 18–22, wtedy, gdy ruch jest największy.

Jaka była główna przyczyna wypadków? Według policjantów ta sama co zawsze: kierowcy jeżdżą za szybko, nieprawidłowo zmieniają pas ruchu, przejeżdżają na żółtym świetle.

Zginęło sześciu motocyklistów, dwa razy więcej niż przed rokiem. – W tym półroczu nie byli oni jednak sprawcami ani jednego śmiertelnego wypadku, dla porównania w poprzednim roku z ich winy zginęły trzy osoby – dodaje Opas.

27 osób zginęło w pierwszym półroczu na warszawskich ulicach. To o połowę mniej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Tragicznego, bo od stycznia do grudnia śmierć w wypadkach poniosło wtedy aż 77 osób.

Zdaniem policjantów liczba wypadków spada, bo ostrzej karzą sprawców wykroczeń drogowych. – Nie można zapominać, że wyłączone z ruchu przez budowę metra zostały skrzyżowania Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej oraz przy Dworcu Wileńskim, gdzie dochodziło do wielu zdarzeń – mówi Robert Opas ze stołecznej policji.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!