Od czterech lat festiwal „Nowa Muzyka Żydowska" dąży do pokazania muzyki żydowskiej jako impulsu dla innych artystów. Dlatego też organizatorzy usiłują pokazać najnowsze trendy w muzyce, inspirowane przez tradycję i kulturę judaistyczną.
– Pod koniec maja odbędzie się kolejna edycja festiwalu „Nowa Muzyka Żydowska". Do tej pory tylko o nim słyszałam od moich znajomych, którzy mieli przyjemność tam grać. Natomiast ja zostałam zaproszona po raz pierwszy. Było to lekkie zaskoczenie, ale i wyzwanie. Konieczne jest bowiem stworzenie nowego materiału. Cieszę się, że mogę w nim uczestniczyć i że zaprasza się na niego osoby, które nie są do końca obeznane z historią kultury żydowskiej – stwierdza Gaba Kulka.
Wokalistka na potrzeby wydarzenia stworzyła specjalny projekt „Rywa". Kulka podejmuje się w nim stworzenia odpowiedniej oprawy muzycznej dla mało znanej poetki Rywy Kwiatkowskiej, zwanej także „Ryfką z łódzkiego getta".
– Na okazję festiwalu przygotowałam utwory poetki Rywy Kwiatkowskiej, urodzonej w Łodzi i piszącej wyłączenie w jidysz. Wyzwaniem było więc znalezienie tłumacza oraz śpiewanie w tym języku. Oczywiście nie będę śpiewać w całości w jidysz, ale na pewno zaprezentuję w takiej formie „Modlitwę Gettowego Żyda". Natomiast reszta tekstów wybrana przeze mnie z Mironem i Anią Rozenfeld była tłumaczona nie literacko, a faktycznie wers po wersie. Trochę pomogła mi nauka niemieckiego, który w przypadku jidysz jest bardzo przydatny do zrozumienia pewnych zwrotów. W przypadku każdego utworu musieliśmy podjąć decyzję o tym, co robimy – czy bierzemy to dosłowne tłumaczenie, czy zostajemy przy jidysz. W kilku utworach śpiewam w obu językach. Stworzyliśmy to w taki sposób, aby całość miała sens – dodaje wokalistka.