Piątek to ostatni dzień kampanii, partie starają się więc przekonać ostatnich wyborców do oddania głosu na ich kandydatów. Partia Ziobry chce to zrobić za pomocą spotów wyborczych, które publikuje aż dwa.
W pierwszym z nich atakuje liderów dwóch największych partii Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego.
Solidarna Polska podkreśla, że po zwycięskich dla siebie wyborach, szefowie PO i PiS nie dotrzymywali obietnic wyborczych. - Czy nie masz wrażenia, że obiecano ci już wszystko? Czy nie przyszedł najwyższy czas aby rozliczyć polityków za to, czy zrealizowali swoje obietnice? - czyta lektor. Następnie porównuje on wiarygodność najpierw Donalda Tuska, potem Jarosława Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobro.
Liderowi PO ziobryści zarzucają niedotrzymanie obietnicy niepodnoszenia podatków, wieku emerytalnego, likwidacji finansowania partii politycznych czy wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. Prezesa PiS zaś oskarżają o wspieranie najbogatszych kosztem biednych, nieobniżenie emerytur ubeckich, nieprzeprowadzenie dekomunizacji i lustracji czy nie przyznanie zasiłków rodzinom wielodzietnych.
W kontraście do przywódców największych partii występuje Ziobro. - Obiecał 24-godzinne sądy. Zrealizował. Obiecał walkę z korupcją. Zrealizował. Obiecał otwarcie zawodów prawniczych. Zrealizował. Obiecał spadek przestępczości. Zrealizował - czyta lektor.