W wielu polskich firmach organizowany jest dziś dzień bez krawata. Pracownicy będą mogli zrzucić sztywne garnitury i przyjść do firmy na luzie.
Wojciech Szarski: Dress code jest częścią savoir-vivre'u, komunikatem, czy znamy zasady dobrego wychowania. ?Dlatego nie rozumiem pomysłu na dzień bez krawata. To tak jakbyśmy w restauracjach wprowadzili dzień bez mycia ?rąk. Przejmujemy z Zachodu pewną kulturę korporacyjną ?bez poprawki na to, w którym miejscu są Polacy jako społeczeństwo. Nie ma co rozluźniać obyczajów, gdy klasyczne zasady nawet nie zaczęły jeszcze we wszystkich polskich firmach obowiązywać.
Jaki dress code stosuje się ?w Polsce?
Zacznijmy od tego, że w większości polskich firm dzień bez krawata jest codziennością. Upadek obyczajów jest u nas ?tak wyraźny, że powinniśmy wprowadzić raczej dzień ?z krawatem. W polskich biurach najczęściej panuje totalna dowolność. Pracownicy chodzą w koszulach z podwiniętymi rękawami, a marynarkę zakładają tylko na ważne spotkania.
Doradza pan firmom we wprowadzaniu odpowiednich zasad dotyczących ubioru. Jakie pan wytyczne proponuje?