Cenę wywoławczą spotkania z przebywającym od 2012 roku w ambasadzie Ekwadoru w Londynie słynnym hakerem wyceniono na 50 tysięcy dolarów.
"Podczas spotkania będzie można porozmawiać na temat problemów globalnego bezpieczeństwa" - zachwalają organizatorzy. I reklamują bonus: Assange podpowie swojemu gościowi, jak zabezpieczyć jego laptop albo inne urządzenie przenośne przed włamaniem i udzieli innych cennych wskazówek w kwestii geopolityki i ochrony prywatności.
Zwycięzca licytacji nie może mieć nic wspólnego z mediami, nie będzie też mógł odstąpić wygranej innej osobie. Na lunch z Assange'em będzie mógł za to zaprosić swojego gościa. Do spotkania dojdzie w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, zwycięzca będzie musiał przedstawić ważny paszport oraz poddać się kontroli pracowników ochrony ambasady. Na jej teren nie będzie można wnieść żadnego sprzętu elektronicznego, zabroniona będzie publikacja zdjęć czy innych informacji bez uzyskania uprzedniej zgody.
Aukcję otwarto wczoraj. Do tej chwili nie ma jeszcze ofert
. Zakończy się 28 sierpnia.