Nie sądzę, że odmowa prezydenta Obamy dostarczenia Ukrainie broni jest oznaką słabości. Jest oznaką rozsądku! Musimy zaprzestać wszelkich działań, które mogłyby doprowadzić do dalszej eskalacji sytuacji we wschodniej Ukrainie. Pani kanclerz Merkel ma rację, twierdząc, że kryzysu na Ukrainie nie można rozwiązać drogą militarną.
Czy nie odnosi pan wrażenia, że Ukraina została sam na sam w konfrontacji z Rosją i nie może liczyć na znaczącą pomoc Zachodu? Właściwie dlaczego?
UE i Ukrainę wiąże obecnie umowa stowarzyszeniowa. USA i UE zaostrzyły sankcje wobec Rosji. Ponadto Zachód jeszcze bardziej zwiększył pomoc finansową dla Ukrainy. Wszystko to jest jak najbardziej znaczącą pomocą. Myślę, że Ukraińcy życzyliby sobie większego zainteresowania ich losem ze strony państw, które leżą nieco dalej niż Polska lub kraje bałtyckie..
Czy jest pan zdania, ?że Putin jest całkowicie nieprzewidywalny ?czy też można się pokusić o charakterystykę celów jego polityki względem Zachodu?
To, że Zachód nie jest w stanie przewidzieć kolejnego posunięcia Władimira Putina, nie oznacza, że prezydent Rosji jest nieprzewidywalny lub działa nieracjonalnie. Putin ma plan i sprawdza, jak daleko może się posunąć. Liczy na to, że uda mu się podzielić Zachód. Dlatego jestem zdania, że wszyscy mamy obowiązek zrobić co tylko możliwe, aby zachować jedność w UE i NATO. Za zamkniętymi drzwiami możemy się ze sobą sprzeczać, ale na zewnątrz musimy pokazać, że jesteśmy zwarci!
Podziela pan opinię, że konsekwencją wydarzeń ?na Ukrainie będzie nowa odsłona zimnej wojny?