Uczelnie łapały studentów - rozmowa z Ireneuszem Białeckim

Rozmowa z Ireneuszem Białeckim, socjologiem edukacji z Uniwersytetu Warszawskiego

Aktualizacja: 26.01.2015 20:27 Publikacja: 26.01.2015 20:05

Uczelnie łapały studentów - rozmowa z Ireneuszem Białeckim

Foto: archiwum prywatne

Rz: Interpretacja ubiegłorocznej nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym sprawia problemy nawet Ministerstwu Nauki. Może się okazać, że niektóre uczelnie będą miały problem z kształceniem części swoich studentów. Czy ukończenie studiów dziś znaczy to samo co kiedyś?

prof. Ireneusz Białecki:
W PRL tylko 7 procent młodych ludzi z każdego rocznika kończyło studia. W tej chwili kończy je około 50 procent. Nazywamy to inflacją wykształcenia. Dyplomy tracą na znaczeniu i wtedy zaczyna się ich różnicowanie ze względu na rodzaj szkoły i studiowany kierunek. Są kierunki, np. medycyna, architektura czy prawo, których ukończenie cały czas jest w cenie.

Ale ukończenie niektórych kierunków przestało być gwarancją zdobycia dobrej pracy?


Wykształcenie wyższe cały czas daje większe szanse. Tyle że ktoś z dyplomem może pracować w Biedronce czy call center. Kiedyś zaś każdy dyplom stawiał absolwenta w lepszej pozycji.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!