Przywołam nasze narodowe doświadczenia. Kiedy w czasie II wojny światowej Polacy uciekali przed okupantem hitlerowskim, to i na Wschodzie, i Zachodzie tworzono polskie armie, aby walczyły o wolność Europy i Polski. Obecnie bez rozwiązania kryzysu i usunięcia terrorystów z Afryki Północnej nie rozwiąże się problemu uchodźców. Bo źródło zła jest właśnie tam. Trzeba usuwać przyczyny, a nie leczyć objawy. Jeśli Europa nie pomoże zaprowadzić tam porządku, to pośrednio toleruje niesprawiedliwość i cierpienia wielu wypędzonych. Nie wystarczy przyjmować uchodźców, jak mówią jedni, czy też stawiać mury i zasieki z drutu kolczastego, jak radzą drudzy. Niezbędne jest poważne i mocne działanie Europy i Polski.
A co z wiekiem emerytalnym?
Uczestniczyłem w przygotowaniu przez nasz klub parlamentarny propozycji zmiany, aby po przepracowaniu 40 lat można było przejść na emeryturę.
Dlaczego nie zgłaszaliście tego wcześniej?
Zgłaszaliśmy, wprowadziliśmy też korzystne zmiany dla kobiet. Utrzymaliśmy rozwiązania korzystne dla rolników, te przepisy obowiązują do końca 2017 roku. Ale w 2012 roku przy wprowadzaniu rozwiązań podwyższających wiek emerytalny PO otrzymała bezwarunkowe poparcie Ruchu Palikota. Dziś jest nowa sytuacja. Prezydent wniósł projekt zmiany (mniej korzystny od naszego), a nawet sam Janusz Palikot zmienił zdanie i przyznaje się do błędu.
A co pan powie o propozycjach wyższych wynagrodzeń?