- Nie ma mowy o rozłamie w KOD. Przygotowujemy w wielu miastach Polski wiele ciekawych propozycji dla naszych sympatyków, żeby mogli wyjść i świętować z nami ten bardzo ważny dzień. Szkoda, że prezydenta Dudy nie będzie na marszu 4 czerwca. Wszyscy trzej pozostali będą. Liczymy, że kiedyś do nas dołączy, zaproszenie jest skierowane do wszystkich - mówił gość Jacka Nizinkiewicza.
- 4 czerwca w Polsce jest bardzo ważnym dniem, dniem, w którym udało się pokojowo zmienić system. Nie wszystkim w Polsce żyje się idealnie i dobrze, jest wiele do poprawki, możemy patrzeć z podziwem, jak to wygląda w innych krajach, na zachód od nas, ale pracujemy, walczymy i chcemy, żeby było lepiej - mówił Marciniak.
Na pytanie, czy Jarosław Wałęsa, który niedawno zawiesił swoje członkostwo w PO, popiera KOD, Marciniak odparł, że trzeba o to spytać samego Wałęsę. - Ale wydaje mi się, że tak, bo jest nastawiony prodemokratycznie i wciąż liczy na to, że Trybunał Konstytucyjny będzie mógł normalnie funkcjonować, a politycy będą się zajmować tym, czym powinni - stwierdził.
- Nie prosiliśmy zadnej partii o partycypowanie w organizowaniu sobotniego marszu. Organizujemy go sami, jako obywatele, żeby pokazać, że mamy coś do powiedzenia. Marsz organizujemy w wielu miastach w Polsce, żeby nikogo nie trzeba było przewozić partyjnymi autobusami, a nasi przedstawiciele organizują się sami. Podobnie wygląda finansowanie KOD - finansujemy się sami, przez zbiórki i jest to zarejestrowana zbiórka - mówił Marciniak.