Aktualizacja: 11.10.2016 19:56 Publikacja: 11.10.2016 19:21
Skąd te dwa światy: uczestników czarnego protestu i rodziny dziecka żegnanego mszą w warszawskim kościele?
Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik
W poniedziałkowe przedpołudnie w jednym z warszawskich kościołów odprawiona została niby zwyczajna msza. W centralnym miejscu stała mała biała urna wielkości puszki do kawy, w której leżało złożone 11-tygodniowe ciało małego człowieka zmarłego na długo przed wyznaczoną datą porodu. Towarzyszyli mu rodzice, rodzeństwo, najbliższa rodzina, którzy wraz ze swoimi dziećmi przybyli, by się z nim pożegnać. Nikt nie śpiewał żałobnych pieśni i nie sprawował pożegnalnych modlitw. Nie było też typowego dla uroczystości żałobnych koloru czarnego czy fioletowego, lecz dominowała biel – symbol życia i niewinności.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas