- Jeśli zawarte zostanie porozumienie handlowe TTIP między Unią Europejską a USA, można spodziewać się wzrostu transportu przez Atlantyk. Walka o pozycję lidera przeładunków po stronie europejskiej będzie zażarta, ale nie widzę przeszkód, aby polskie porty nie mogły o to zawalczyć – mówi Robert Wiński z Banku Zachodniego WBK, Dyrektor Centrum Bankowości Korporacyjnej w Gdańsku.
Jak podaje Piotr Bielski, starszy ekonomista BZ WBK, w ciągu ostatnich 10 lat polski eksport liczony w euro rósł średnio w tempie 9,8 proc. rocznie, zaś import w tempie 9,5 proc. Równolegle rozwijał się rynek transportu, w tym transportu morskiego. Eksperci BZ WBK spodziewają się kontynuacji tego trendu.
W 2015 roku w Porcie Gdańsk przeładowano blisko 36 milionów ton towarów. To o przeszło jedną dziesiąta więcej niż w roku 2014 i dwa razy tyle co osiem lat temu. Rekordowa była wielkość przeładunku paliw płynnych – prawie 15 mln ton. To o jedną piąta więcej niż rok wcześniej. Dobre wyniki odnotowano także w przeładunkach drobnicy – 11,8 mln ton, o przeszło 5 proc. więcej niż w rekordowym dla tego rodzaju towarów roku 2014. O przeszło jedną trzecią zwiększyły się przeładunki węgla – do 4,5 mln ton, z czego większą część stanowił węgiel na eksport.
W Porcie Gdynia w ub. roku w przeładunkach odnotowano spadek. Na pogorszenie wyników wpływ miało zmniejszenie ilości przeładowanego węgla i koksu, rudy i drobnicy, a także kontenerów. W przypadku tych ostatnich było to rezultatem przekierowania znaczącej części kontenerów do gdańskiego terminala DCT, a także ogólnego spadku przeładunków kontenerowych przez malejący eksport do Chin i Rosji. Wzrosły natomiast w Gdyni przeładunki ropy i przetworów naftowych – o 75 proc.
Dla rozwoju portów kluczowe są inwestycje. Port Gdańsk rozpoczął największy w swojej historii program inwestycyjny. Za prawie 850 milionów złotych zmodernizowane zostaną nabrzeża, infrastruktura transportowa, rozbudowana będzie sieć energetyczna. Całość zaplanowanych inwestycji powinna być zrealizowana w ciągu 5 lat. Sprawią one, że Gdańsk zajmujący obecnie 7. pozycję pod względem wielkości przeładunków wśród bałtyckich portów przesunie się w tym rankingu wyżej.